O kradzieży samochodów dowiadujemy się ze statystyk policyjnych. Ale są też inne, pochodzące z Centralnej Ewidencji Pojazdów. Ich analizy podjął się Instytut Badań Rynku Motoryzacyjnego Samar.
Z analizy wynika, że liczba kradzionych i wyrejestrowywanych z tego powodu samochodów w Polsce systematycznie spada. Przez cały 2018 rok było to 6844 auta. Stanowiły one zaledwie 0,04 proc. parku samochodowego Polaków. Wyrejestrowano przy tym o 11 proc. mniej aut niż w 2017 roku (7713). W 2015 roku było ich jeszcze więcej – 8256.
Oczywiście nie oznacza to, że właśnie tyle samochodów zostało skradzionych. Część udało się odzyskać policji, część właścicieli nie zdecydowała się na wyrejestrowanie. Jednak statystyki dotyczące wyrejestrowań z CEP pokrywają się z tymi dotyczącymi kradzieży z policji.
Najważniejsze pytanie, jakie samochody złodzieje kochają najbardziej? Zdecydowanie Audi (najchętniej model A4). Z CEP wyrejestrowano 871 skradzionych aut tej marki. Jeśli połączyć markę i rocznik, to najchętniej kradziona była Toyota z 2016 roku (189 sztuk), a biorąc pod uwagę także model Toyota Auris z 2016 roku (54 sztuki).
Ulubionym rocznikiem wśród złodziei był rocznik 2016.
Czytaj też:
Samochód rajdowy wart milion złotych odnaleziony. Pomógł kibic, który usłyszał dźwięk silnika