Jak czytamy w analizie e-petrol.pl, jedynym pozytywnym zaskoczeniem w minionym tygodniu na detalicznym rynku paliw była wyraźna obniżka cen autogazu, który potaniał aż o 12 groszy i jest najtańszy od początku lutego tego roku. W dużo gorszych nastrojach powinni być kierowcy tankujący 95-oktanową benzynę, bo to paliwo na stacjach ostatni raz tak drogie jak obecnie było pod koniec 2014 r.
W rafineriach tylko drożej
W ostatnich dniach w hurtowych cennikach krajowych producentów paliw obserwowaliśmy jedynie podwyżki, które wywindowały notowania benzyny i oleju napędowego, pierwszy raz od 2019 roku, ponad poziom 4200,00 zł/metr sześcienny. Metr sześcienny 95-oktanowej benzyny w skali tygodnia podrożał o blisko 100 złotych i kosztuje dzisiaj 4271,80 zł. W przypadku oleju napędowego skala podwyżki była nieco mniejsza i diesel kosztuje dzisiaj średnio w rafineriach 4217,00 zł/metr sześcienny. To 62,40 zł powyżej poziomu z ubiegłego piątku.
Benzyna na stacjach najdroższa od 2014 roku
Koszty tankowania w ostatnich dniach wzrosły. Pierwszy raz od końca marca 2021 roku zanotowaliśmy zmianę cen oleju napędowego, który podrożał o 4 grosze i w zeszły tygodniu kosztował średnio 5,23 zł/l. Benzyna bezołowiowa 95 podrożała o 2 grosze – do poziomu 5,29 zł/l. Z podwyżkowej tendencji wyłamał się jedynie autogaz, który po solidnej 12-groszowej obniżce kosztuje 2,23 zł/l.
Prognoza e-petrol.pl dla detalicznego rynku paliw na końcówkę czerwca zakłada kontynuację podwyżek na stacjach. Przewidywane przedziały cenowe dla poszczególnych gatunków paliw na obecny tydzień wyglądają następująco: 5,27-5,39 zł/l dla 95-oktanowej benzyny, dla diesla 5,21-5,31 zł/l oraz 2,20-2,26 zł/l dla autogazu.