Prośby o opancerzone XC90 były kierowane do Volvo od kilku lat. Dopiero teraz szwedzka marka zdecydowała się im zadośćuczynić. Prace nad samochodem rozpoczęły się nieco ponad dwa lata temu. Teraz gotowy produkt posiada certyfikat VPAM VR8, co oznacza, że ma 360-stopniową odporność balistyczną oraz odporność na wybuchy.
Galeria:
Opancerzone Volvo XC90
„Jesteśmy dumni, że do naszej oferty dołączył samochód opancerzony. Od teraz możemy zapewnić naszym klientom najwyższy poziom bezpieczeństwa osobistego” – powiedział dyrektor ds. marketingu pojazdów specjalnych Volvo, Stephan Green. – „XC90 Armored ma najwyższy certyfikat ochrony VR8, a jednocześnie zachowuje podstawowe właściwości samochodu, na którego bazie powstał”.
Opancerzona wersja XC90 oparta jest na modelu T6 AWD. Po opuszczeniu fabryki w Torslanda w Szwecji samochód trafia do zakładu Trasco w Bremie w Niemczech. To firma specjalizująca się w budowie pojazdów o wysokich parametrach ochronnych. „Produkcja odbywa się według rygorystycznych procedur w celu osiągnięcia określonych wymagań balistycznych” – dodał Green.
Ochronę przed pociskami i materiałami wybuchowymi zapewnia stalowy pancerz o wysokiej wytrzymałości i grubości około 10 mm. Grubość szkła szyb wynosi nawet 50 mm. W sumie pancerz zwiększa masę XC90 o około 1400 kg, co oznacza, że po zapełnieniu samochodu pięcioma pasażerami, jego całkowita waga wynosi 4,5 tony. W związku z tym szwedzki SUV jest wyposażony w podwyższone zawieszenie i zupełnie nowe hamulce.
Kupujący mogą już składać zamówienia na opancerzone XC90, a pierwsze dostawy dla klientów zaplanowano na koniec tego roku.
Volvo będzie również sprzedawało „lekką” wersję samochodu opancerzonego o niższym certyfikacie. Opancerzone XC60 T6 AWD i XC90 T6 AWD będą przeznaczone na rynki Ameryki Łacińskiej i Europy, a sprzedaż ma rozpocząć się w pierwszej połowie 2020 roku.
Czytaj też:
Pierwsze auto autonomiczne gotowe. Zobacz wspólne dzieło Ubera i Volvo