Te auta Polacy przestali kupować w czasie pandemii

Te auta Polacy przestali kupować w czasie pandemii

Porsche 911 Carrera Cabriolet
Porsche 911 Carrera Cabriolet
Segment kabrioletów bardzo mocno odczuł skutki pandemii, odnotowując ponad 50-procentowy spadek rejestracji. W gorszej sytuacji znalazły się tylko vany. Analitycy podsumowali miniony rok.

W 2020 roku zarejestrowane zostały w Polsce zaledwie 383 nowe kabriolety, co oznacza spadek w ciągu roku o 52,6 proc. To jednocześnie najmniejszy rezultat od 2015 roku, kiedy zarejestrowano 353 takie auta. Tak dotkliwie koronawirus dotknął prestiżowy segment, w którym prym wiodą marki premium (udział 87,5 proc.).

Pandemiczna katastrofa

Liderem – z liczbą 117 sprzedanych aut – jest BMW, do którego należy blisko 1/3 rynku. Trzycyfrowy wynik odnotowało jeszcze tylko Porsche, zarejestrowane w 102 egzemplarzach (udział 26,6 proc.). W czołowej piątce znalazły się również Mini (52 szt.), Mercedes (33 szt.) oraz wieloletni lider tej klasyfikacji – Mazda, z modelem MX-5 (27 szt.). Warto odnotować całkiem duże jak na polski rynek liczby rejestracji Ferrari (7 sztuk), Lamborghini (6 sztuk) oraz Bentley’a (5 sztuk).

Jeśli kabriolet, to Porsche lub BMW

W rankingu modeli IBRM Samar dość nieoczekiwanym liderem jest Porsche 718 z liczbą 62 zarejestrowanych aut. Trzeba jednak podkreślić, że aż 9 egzemplarzy zarejestrowali bezpośrednio dealerzy. Kolejne dwie pozycje należą do BMW Group – BMW Z4 (55 szt.) oraz Mini Cabrio (52 szt.). Dalsze lokaty zajmuje kolejny przedstawiciel Porsche – model 911 (40 szt.) i wspomniana już Mazda MX-5. Polskiego rynku nie podbił Mustang w wersji otwartej – zaledwie 14 zarejestrowanych sztuk, podczas gdy odmiana coupe znalazła 187 nabywców.

Prestiżowe kabriolety rejestrowane są głównie przez firmy (blisko 90 proc. udziału). W segmencie zdecydowanie dominują silniki benzynowe – ponad 96 proc. udziału.

Czytaj też:
Polska premiera supersportowego Maserati MC20 już w grudniu

Źródło: IBRM Samar