Zarżnąć kurę znoszącą złote jajka? To absurdalny pomysł. Jednak do tego kroku Porsche może zostać zmuszone.
O sprawie obszernie pisze Autocar. Medium przeprowadziło wywiad z szef produktu Porsche, Sebastianem Staigerem, który przyznał, że za 3 lata Macan w wersji benzynowej może przestać istnieć. W jego miejsce ma pojawić się elektryczny odpowiednik. Jego debiut planowany jest na 2023 rok. Jak dodaje Autocar, elektryczny Macan zbudowany zostanie na wspólnej z Audi (obie firmy należą do Grupy Volkswagena) platformie, która będzie podstawą Q6 E-trona i A6 E-tron.
Macan zniknie z rynku, choć klienci go chcą
Macan jest koniem pociągowym koncernu. Debiutował 8 lat temu, sprzedaje się jak świeże bułeczki do dziś. Niedawno model przeszedł facelifting, w którym dodano mu nie tyle mocy, chociaż też, co wyposażenia z zakresu technologii i systemów bezpieczeństwa. Auto napędzane jest motorami o mocy od 252 KM do 400 KM w przypadku wersji Turbo S. Ten najmocniejszy Macan pierwszą setkę na liczniku osiąga w 4,8 sekundy, a jak chwali się Porsche, jest najlepiej prowadzącym się SUV-em na rynku.
Czytaj też:
Najpopularniejsze Porsche. Ile kosztuje Macan po zmianach?
Nowy Porsche Macan