Zgodnie z zaleceniem mechaników i niezależnych fachowych warsztatów, przegląd olejowy należy wykonywać po przejechaniu 10-15 tys. km albo raz w roku. W przypadku samochodów z instalacją gazową wykonanie takiego serwisu kontrolnego jest konieczne co roku lub po przejechaniu 10 tys. km. Serwis, który powinno się wykonywać cyklicznie zgodnie z wyżej wymienionymi interwałami, składa się m.in. z wymiany oleju silnikowego wraz z filtrem, filtra kabinowego oraz filtra powietrza. Mechanik kontroluje również stan hamulców, zawieszenia, opon, płynów eksploatacyjnych i możliwych wycieków oraz sprawdza pasek wielorowkowy i słucha pracy rozrządu. Mechanik powinien też odbyć jazdę próbną w celu weryfikacji ewentualnych usterek w trakcie jazdy. Nie wszystko da się zauważyć na warsztacie, gdy auto stoi.
– W serwisowaniu samochodu dobrze jest zadbać o odpowiednią regularność i dostosować częstotliwość różnych czynności warsztatowych do warunków i stylu jazdy. Opieranie się wyłącznie na minimalnych zaleceniach producenta samochodu może być kosztowne. Z tego względu najlepiej jest serwisować auto w profesjonalnym niezależnym warsztacie, gdzie mechanik zasugeruje, co i kiedy trzeba wymienić, aby zminimalizować ryzyko wystąpienia usterek – stwierdza Dominik Marcisz, właściciel znajdującego się w Morawicy serwisu należącego do sieci Q Service Castrol.
Do 50 tys. km przebiegu – oto w co musisz zainwestować
Jednym z najmocniej eksploatowanych podzespołów są części układu hamulcowego, m.in. klocki oraz tarcze. Mechanicy sugerują, by wymieniać je w momencie ich zużycia lub w przypadku pojawienia się niepokojących objawów, np. charakterystycznego szumu (w przypadku klocków) bądź widocznych głębokich rowów lub przebarwień tarcz hamulcowych.
– Wymiana klocków i tarcz hamulcowych w przypadku braku występowania niepokojących objawów powinna odbywać się co około 30-50 tys. km. Oczywiście dystans, który wytrzymają te elementy jest uzależniony od stylu jazdy kierowcy oraz od tego czy auto częściej jeździ w mieście czy w trasie. Zazwyczaj klocki zużywają się wcześniej niż tarcze, w związku z tym nie ma konieczności równoczesnej wymiany obydwu tych elementów. Średnio przyjmuje się, że tarcze hamulcowe można wymienić co drugą wymianę klocków. – przyznaje Dominik Marcisz.
Inne podzespoły, które potrzebują częstszej wymiany to części układu zawieszenia, np. sworznie, drążki kierownicze, tuleje wahaczy, a także łączniki czy gumy stabilizatorów. Te mogą wymagać wymiany już po 50 tys. km, ale też i wcześniej. Ich żywotność jest uzależniona od stylu jazdy kierowcy oraz od jakości dróg, po których porusza się samochód.
Warto też częściej dokonywać przeglądu elementów klimatyzacji – wymiana filtru powietrza konieczna jest po przebyciu 15-30 tys. km lub gdy kierowca zauważy na nim widoczne zanieczyszczenia. Natomiast w zależności od stopnia oraz warunków użytkowania samochodu, do wymiany filtra kabinowego powinno dochodzić mniej więcej co rok.
Zużyty filtr paliwa sprawia, że do silnika dostaje się więcej niepożądanych zanieczyszczeń, to z kolei pogarsza wydajność paliwa oraz przyspiesza jego zużycie. Filtr ten powinien być wymieniany co 50 tys. km w przypadku samochodu z silnikiem benzynowym, który ma wtrysk pośredni (starszego typu). W nowszych autach z jednostkami benzynowymi wyposażonymi we wtrysk bezpośredni, warto skrócić ten interwał nawet do 10 tys. km. Tak samo mechanicy zalecają robić w przypadku diesli i to niezależnie od rocznika. Natomiast wymiana płynu hamulcowego w pojeździe jest konieczna po ok. 40-50 tys. km przebiegu bądź co dwa lata. Warto też przy podobnym interwale lub raz na dwa lata zdecydować się na kompleksowy serwis klimatyzacji – uzupełnienie czynnika chłodniczego i oleju wraz z odgrzybianiem całego układu.
Około 100 tys. km – na to bądź przygotowany
Mechanicy przyznają, że nie każda część samochodu wymaga częstej wymiany, przypominają jednak o regularnym ich sprawdzaniu podczas serwisu. Z kolei, co około 5 lat lub po 100 tys. km warto wymienić pasek wielorowkowy wraz z całym osprzętem (rolki i napinacze).
Spośród pozostałych elementów samochodu wskazane jest, by pamiętać o wymianie paska rozrządu co 80 tys. km. W przypadku łańcuchów w większości aut wyprodukowanych po 2010 roku, niestety również obowiązuje ta zasada. W starszych samochodach, łańcuch rozrządu wytrzymuje od 200 tys. do nawet 500 tys. km. Niestety ta ostatnia wartość jest zarezerwowana głównie dla aut z lat 90. i pierwszej połowy 2000. Opony należy zmieniać, gdy bieżnik zetrze się poniżej poziomu 4 mm lub guma sparcieje bądź popęka. Płyn chłodniczy, wymaga, z kolei, okresowej wymiany co 4 lata albo po około 60 tys. km przebiegu, co pozwala przedłużyć trwałość chłodnicy, przewodów w układzie oraz pompy wodnej. Średnio co 4-5 lat wymienia się również akumulator. Warto sprawdzić jego stan po 4 latach eksploatacji nawet co roku przy użyciu specjalnego testera w warsztacie. W taki sposób kierowca uniknie sytuacji, że akumulator przestanie działać w najmniej oczekiwanym momencie, a co za tym idzie, nie odpali auta.
Przebiegi powyżej 200-300 tys. km – co może już wymagać wymiany?
Przy wyższych przebiegach, takich które przekraczają 200-300 tys. km, wymiany mogą już wymagać: sprzęgło wraz z dwumasowym kołem zamachowym (o ile to drugie występuje), wtryskiwacze (głównie w dieslach i autach z silnikami benzynowymi wyposażonymi w bezpośredni wtrysk paliwa – dotyczy to większości modeli wyprodukowanych po 2010 roku), amortyzatory, a także sprężyny.
W przypadku diesli, przy takim przebiegu wymiany lub gruntownego przeczyszczenia może wymagać również zawór EGR oraz suchy filtr cząstek stałych DPF lub stosowanych w niektórych modelach aut mokry filtr cząstek stałych FAP. Zapchaniu może ulec też filtr cząstek azotu SCR, który również może wymagać wymiany.
O czym należy jeszcze pamiętać?
O wymianie wycieraczek, które – jeśli – nie usuwają już wody z szyb to po prostu je rysują. Warto pamiętać też o sezonowej zmianie płynu z zimowego na letni i odwrotnie, aby wydłużyć żywotność wycieraczek i uniknąć zamarznięcia płynu a w konsekwencji nawet rozsadzenia jego zbiorniczka. Nie można zapomnieć też o sprawdzaniu ciśnienia w oponach – co najmniej raz na miesiąc lub co około 1000 km. Jazda na niedopomowanym ogumieniu przyspiesza jego zużycie oraz pogarsza własności jezdne auta i wydłuża drogę hamowania. W skrajnych przypadkach może dojść nawet do pęknięcia opony, w której nie ma odpowiedniego ciśnienia. Można pokusić się też o sezonową zmianę dywaników. W zimie lepiej sprawdzają się,,dywaniki’’ gumowe, które nie pozwalają wsiąknąć wodzie w okładziny i przyczynić się do szybszej korozji podłogi auta. Latem, można je wymienić na bardziej estetyczne dywaniki z materiału. Te z kolei wygodniej się odkurza i mają przyjemniejszy zapach. Niedostosowane do sezonu dywaniki mogą też przyczyniać się do częstszego parowania szyb, intensywniejszego rozwoju grzybów w układzie klimatyzacji oraz do pojawienia się nieprzyjemnego zapachu w kabinie.
Czytaj też:
Kluczowe dla polskiej branży motoryzacyjnej przepisy przedłużoneCzytaj też:
Kupujesz auto? Sprawdź historię pojazdu i zapewnij sobie ochronę ubezpieczeniową