Święta Bożego Narodzenia to czas spotkań w gronie najbliższych. By zasiąść do stołu z rodziną, często trzeba odbyć podróż na drugi koniec Polski. Większe natężenie ruchu w połączeniu z niekorzystnymi warunkami do jazdy, m.in. opadami śniegu czy śliską nawierzchnią, sprzyja niestety wypadkom drogowym. Trenerzy Szkoły Bezpiecznej Jazdy Renault radzą, co zrobić, aby w tym okresie bez większych problemów dojechać do celu.
1. Przygotuj auto
Pierwsze opady śniegu już za nami, ale na wszelki wypadek warto przypomnieć, że dla bezpieczeństwa jazdy kluczowa jest dobra widoczność. Dlatego przed wyruszeniem w drogę dobrze jest upewnić się, czy uzupełnienia nie wymaga płyn do spryskiwaczy – niezbędny jest zimowy płyn, który nie zamarznie nawet podczas dużych mrozów. W aucie powinniśmy też wozić szczotkę do odśnieżania oraz skrobaczkę do szyb.
2. Sprawdź akumulator
Przy niskich temperaturach właściwości akumulatora mogą spaść nawet o połowę, dlatego warto sprawdzić jego stan przed wyruszeniem w dłuższą trasę. Przede wszystkim trzeba zwrócić uwagę na pracę rozrusznika podczas uruchamiania silnika. W przypadku, gdy jego obroty są wolniejsze niż zwykle, może to oznaczać, że akumulator dostarcza za mało prądu. Słabsze świecenie reflektorów przy wyłączonym silniku też powinno nas zaniepokoić. W niektórych przypadkach konieczna może być wymiana akumulatora.
3. Dobrze wypocznij
Warunkiem bezpiecznej jazdy jest pełna koncentracja i jasność umysłu kierowcy. W przedświątecznym pośpiechu często trudno o dobry wypoczynek, mimo to w noc przed wyjazdem należy o to zadbać. Osoby dorosłe potrzebują 7-9 godzin snu i już niewielkie skrócenie tego czasu może negatywnie wpływać na to, jak radzą sobie za kierownicą.
4. Nie pij alkoholu
Choć dla wszystkich kierowców rezygnacja z alkoholu przed prowadzeniem samochodu powinna być oczywistością, co roku w Święta Bożego Narodzenia policja zatrzymuje kilkuset nietrzeźwych kierowców.
Zagrożenie stanowią nie tylko osoby, które wsiadły za kierownicę tuż po spożyciu alkoholu, lecz także te, które ruszyły w drogę po zakrapianej kolacji poprzedniego wieczoru. – Dlatego jeśli już kierowca planuje spożywać alkohol podczas Świąt, powinien skończyć picie odpowiednio wcześniej, bo kilka godzin na wytrzeźwienie to za mało przy spożyciu większych ilościach napojów alkoholowych – przypomina Zbigniew Weseli ze Szkoły Bezpiecznej Jazdy Renault.
5. Nie spiesz się
Korek na autostradzie, zamieć śnieżna czy gołoledź – drogę do rodzinnego domu w Święta może utrudnić wiele niespodziewanych okoliczności. Z tego powodu w miarę możliwości powinniśmy zaplanować wyjazd odpowiednio wcześnie. Nie zawsze jest to możliwe, zwłaszcza w przypadku osób, które pracują w Wigilię. Nawet wtedy, gdy wyjeżdżamy na ostatnią chwilę, należy jednak dostosować prędkość do panujących warunków i nie stosować ryzykownych manewrów, np. wyprzedzania w nieprzepisowy sposób.
6. Sprawdź prognozę
Na etapie planowania świątecznego wyjazdu ważne jest sprawdzenie prognozy pogody. Wiedząc, że może pojawić się śnieg czy przymrozki, można ustalić odpowiednio wczesną porę wyjazdu oraz na wszelki wypadek zabrać np. termos z gorącą herbatą.
7. Zdejmij kurtkę
Wiele osób wsiada do samochodu w zimowym ubraniu. Gruba odzież utrudnia jednak, a wręcz uniemożliwia, prawidłowe zapięcie pasów bezpieczeństwa. Grozi to tzw. nurkowaniem, czyli wyślizgnięciem się z nich w momencie wypadku.
– W sposób szczególny należy zwrócić uwagę na właściwe zapięcie dzieci podróżujących w fotelikach. Jeśli wsiadamy do wychłodzonego auta, to zanim wnętrze się nagrzeje, możemy np. przykryć najmłodszych pasażerów kocem – już po zapięciu pasów – mówią trenerzy.
Czytaj też:
Twoje wycieraczki smużą? Sprawdź, co z tym zrobićCzytaj też:
Zima dobrego kierowcy. Każdy musi to mieć ze sobą