Jesienne i zimowe deszcze albo opady śniegu to żadna przyjemność dla kierowców. Jazda jest trudniejsza i trzeba zachować o wiele większą uwagę, by nie doprowadzić do kolizji. Jest jednak pewna sytuacja, w której prowadzenie auta w gorszych warunkach jest nie tyle mniej przyjemne, co po prostu zamienia się w koszmar. Tak dzieje się wtedy, gdy wycieraczki samochodu zostawiają smugi i piszczą. Po pierwsze, przez szybę niewiele wtedy widać, co zwłaszcza po zmroku może mieć poważne konsekwencje. Po drugie, taka jazda jest po prostu irytująca. Pisk przy każdym ruchu piór na szybie może doprowadzić do szału.
Sposoby na smużące wycieraczki
Co zrobić z wycieraczkami, które nie zdają egzaminu? Artykuł na ten temat można znaleźć na Moto.pl. Pierwsza z porad jest banalna… i bardzo często to właśnie ten sposób okazuje się najbardziej skuteczny. Wystarczy po prostu przetrzeć pióra wycieraczek. Można zrobić to ręką albo chusteczką. Po oczyszczeniu z drobinek lodu czy brudu, sytuacja powinna się poprawić.
Drugi sposób wymaga nieco więcej pracy. „Winne piszczeniu może być nieprawidłowe ustawienie ramienia wycieraczki, tak aby guma przesuwała się po szybie pod prawidłowych kątem i aby zmieniając ruch z górny na dół, guma pióra miała luz konieczny do przełożenia na drugą stronę” – napisano. Co zrobić, jeśli okaże się, że kłopot leży właśnie w tej kwestii? Moto.pl tłumaczy: „Należy zdjąć wycieraczkę z ramienia, a następnie w jej haczykowaty zaczep trzeba wsadzić klucz płaski. Ramię trzeba delikatnie wygiąć w jedną ze stron, tak aby ustawić je na prawidłowej pozycji”. Prawidłowa pozycja to taka, w której powstaje kąt prosty między zaczepem a szybą.
Wycieraczki należy też regularnie wymieniać
Może się okazać, że czyszczenie ani poprawienie ustawienia nic nie da. Wtedy warto zainwestować w nowe – najlepiej markowe – wycieraczki. Pamiętaj, by upewnić się, jaka jest optymalna długość ramienia do twojego samochodu. Nowe wycieraczki nie są drogie, a potrafią niezwykle poprawić i komfort, i bezpieczeństwo jazdy.
Czytaj też:
Zielone światło dla pieszych na stałe, kierowcy muszą „prosić” o przejazd. Nowa moda z ZachoduCzytaj też:
Aplikacja w samochodzie powiadomi cię o nadjeżdżającym pociągu