Brytyjska firma długo drażniła się z tymi, których stać na nowego McLarena GT. Wreszcie auto zostało im (bo raczej nie zwykłym śmiertelnikom) zaprezentowane. Jest smukłe, eleganckie i muskularne, ale także superlekkie.
McLaren nie ukrywa, że kieruje GT do nowych klientów. Tych, którzy chcą komfortowo, ale też szybko podróżować na długich dystansach, ale z bagażem (w odróżnieniu do podróżowania innymi autami firmy). Żaden inny samochód marki nie oferuje jednocześnie tak dużo przestrzeni, wygody i użyteczności.
McLaren GT waży 1530 kg, jest o ponad 130 kg lżejszy od swojego najbliższego konkurenta i dosłownie o setki kilogramów od innych samochodów w tym ekskluzywnym segmencie. Proporcja mocy do wagi superlekkiego auta wynosi 405 KM na tonę.
Samochód ma specjalnie stworzone samonośne nadwozie MonoCell II-T, które obejmuje wykonaną z włókna węglowego przestrzeń bagażową o pojemności 420 litrów mieszczącą się pod w pełni przeszkloną klapą bagażnika. Klapa posiada system cichego domykania, a na życzenie może być zamykana elektrycznie.
Niskie umieszczenie silnika oraz odpowiednie rozmieszczenie układu wydechowego pozwoliło na zoptymalizowanie wielkości, kształtu i użyteczności przestrzeni bagażowej. Z łatwością pomieści się tu torba golfowa czy dwie pary nart o długości 185 cm wraz z butami czy też bagaż podręczny. Razem ze 150 litrami w przedniej części samochodu, daje to McLarenowi GT w sumie 570 litrów przestrzeni bagażowej.
Wytrzymałość struktury włókien węglowych umożliwiła przeszklenie słupków C i stworzenie pary dodatkowych bocznych okien. Polepsza to widoczność do tyłu i wpuszcza więcej światła do minimalistycznego wnętrza. Drzwi podnoszą się do góry, eksponując szerokie wejście i nisko umieszczone progi.
Technologia i współczesne rzemiosło są wszechobecne w nowym GT. Chociażby dach, który stworzony jest z tzw. inteligentnego szkła (w standardzie z czarnego włókna węglowego), rozjaśnia się lub ściemnia za dotknięciem przycisku. Frezowane i karbowane aluminiowe przełączniki i przyciski kontrolne – w tym zainstalowane na kolumnie kierownicy łopatki zmiany biegów – kontrastują z połyskliwą czernią otaczającą ekran systemu infotainmentowego, przycisków otwierania okien, konsoli wyboru biegów i wlotów powietrza. W skład systemu audio firmy Bowers & Wilkins wchodzi 12 głośników, w tym m.in. wykonane z włókna węglowego subwoofery oraz średniotonowe głośniki z kevlaru.
Sercem napędu jest nowy, 620-konny, 4-litrowy silnik z podwójną turbiną. Został stworzony specjalnie z myślą o tym aucie. Pełny moment 630 Nm dostępny jest w zakresie obrotów 5500-6500, ale ponad 95 proc. tej wartości można uzyskać pomiędzy 3000 a 7250 obrotów. Nowy silnik współpracuje z siedmiobiegową skrzynią SSG.
Osiągi samochodu mówią same za siebie. Dzięki funkcji kontroli startu z zatrzymania, GT rozpędza się do 100 km/godz. w 3,2 sekundy, a prędkość 200 km/h osiąga w 9 sekund. Jego prędkość maksymalna to 326 km/godz.
Ultralekkie aluminiowe zawieszenie z podwójnym wahaczem jest zestawione z hydraulicznymi amortyzatorami. Salony McLarena na całym świecie przyjmują już zamówienia na egzemplarze nowego auta, które zaczną trafiać do rąk klientów pod koniec 2019 roku. Cena w Polsce zaczyna się od 237 500 euro.
Czytaj też:
Wojskowa wersja BMW i8. Bojowa hybryda