Niemiecka marka postanowiła pomóc kierowcom złym na to, że ciągle muszą stać na światłach. Opracowała rozwiązanie-usługę, która z powodzeniem funkcjonuje już w Ameryce Północnej, a teraz – stopniowo – trafia do Europy.
Ta informacja o ruchu drogowym V2I (ang. Vehicle-to-Infrastructure-Service) nazywa się Traffic Light Information. Jej celem jest przekazywanie kierującemu pojazdem informacji o sygnalizacji świetlnej, czyli dawanie informacji o „zielonej fali” właśnie.
Jak to działa? Na początku Audi skomunikuje z sygnalizacją świetlną dziewięć swoich najnowszych modeli w Ingolstadt, które jest siedzibą marki. W kolejnych europejskich miastach usługa będzie wdrażana począwszy od 2020 roku.
Skromne początku dużej zmiany
Po Ingolstadt samochody będą poruszać się płynniej, korzystając z „zielonej fali”. Kierowcy samochodów, dzięki informacjom z kokpitu, będą widzieć z jaką prędkością dotrą do kolejnego zielonego światła. Jeśli nie będzie to możliwe w granicach dopuszczalnej prędkości, to specjalny licznik będzie odliczał czas do kolejnej „zielonej fali”. Jazda po mieście stanie się w ten sposób bardziej płynna.
W USA klienci Audi korzystają z tego udogodnienia już od końca 2016 roku. Marka jest pierwszym na świecie producentem dającym właścicielom jej aut możliwość komunikacji z sygnalizacją świetlną w miastach. Za oceanem funkcja nazywa się „Time-to-Green”. Kierowca, który dojeżdża do kolejnej sygnalizacji świetlnej na czerwonym, widzi licznik umieszczony na wirtualnym kokpicie lub na wyświetlaczu danych na przedniej szybie head-up display. Oblicza on czas do ponownego zapalenia się zielonego światła. Usługa dostępna jest na ponad pięciu tysiącach skrzyżowań w takich miastach jak Denver, Houston, Las Vegas, Los Angeles, Portland i Waszyngton. W samej stolicy USA z systemem informacji o sygnalizacji świetlnej skomunikowanych jest blisko tysiąc skrzyżowań.
Od lutego w Ameryce Północnej dostępne jest inne udogodnienie, wspierające efektywną jazdę podczas „zielonej fali”, GLOSA (z ang. Green Light Optimized Speed Advisory). To system który pokazuje kierowcy idealną prędkość podczas jazdy i przejazdu przez skrzyżowanie, umożliwiającą dotarcie do następnej sygnalizacji świetlnej na zielonym świetle.
Dlaczego funkcja dostępna będzie w Europie dwa lata później niż w USA?
„Wymagania względem jej wprowadzenia do produkcji seryjnej są na naszym kontynencie znacznie wyższe niż w Stanach Zjednoczonych. W USA miejskie systemy sygnalizacji są zaplanowane kompleksowo i ujednolicone. W Europie natomiast, infrastruktura uliczna rozwijała się lokalnie i w sposób zdecentralizowany, z zastosowaniem różnych technik komunikacyjnych” – objaśnia Hainzlmaier, kierownik ds. rozwoju aplikacji, usług skomunikowania i Smart City w Audi.
Czytaj też:
Niesamowity hołd dla historii. Rusza produkcja limitowanego Porsche 911 Speedstera