Policjantów o zdarzeniu poinformowali plażowicze, którzy widzieli, jak mężczyzna pił alkohol, a potem odjechał quadem z plaży zabierając ze sobą dziecko. Mężczyzna został zatrzymany. Pierwsze badanie wskazało, że miał prawie 4 promile alkoholu w organizmie.
Do zdarzenia doszło w godzinach popołudniowych, oficer dyżurny został poinformowany o tym, że na jednej z plaż na terenie gminy Grunwald plażowicze widzieli jak pewien mężczyzna najpierw pił alkohol, a potem wsiadł na quada, biorąc ze sobą dziecko jako pasażera i odjechał w stronę najbliższej miejscowości.
Dyżurny natychmiast skierował policjantów na miejsce. Mundurowi szybko zauważyli czterokołowca, a na nim wspomnianego mężczyznę. Kierujący był już sam i miał na głowie kask, ale jego sposób jazdy wskazywał, że może być on pod znacznym wpływem alkoholu. Jechał od prawej do lewej strony drogi, zwalniał i przyspieszał. Policjanci uniemożliwili mu dalszą jazdę i zatrzymali do kontroli.
W jej trakcie okazało się, że kierujący miał prawie 4 promile alkoholu w organizmie. Jakby tego było mało, ciążył na nim 10-letni sądowy zakaz kierowania pojazdami, a czterokołowiec, którym się poruszał, nie był dopuszczony do ruchu. Quad nie był ani zarejestrowany, ani nie miał aktualnego ubezpieczenia OC. Zatrzymany 36-latek ze swojego bezmyślnego zachowania będzie się teraz tłumaczył przed sądem.
Czytaj też:
Po pijaku jeździł po ulicach autem ze złomu