Bolid na autostradzie. Policja szuka kierowcy

Bolid na autostradzie. Policja szuka kierowcy

Bolid na słowackiej autostradzie
Bolid na słowackiej autostradzie Źródło: Twitter
Jeśli jeździcie autostradami, to na pewno widzieliście niejedno. Ale takiej akcji, jaka miała miejsce na Słowacji, zapewne nie. Tamtejszą autostradą podróżował sportowy bolid.

Zwrot „pirat drogowy” nabiera nowego znaczenia. Dotąd był to ktoś, kto wyłącznie łamał przepisy ruchu drogowego. Teraz to także sportowiec, który zamienił tor wyścigowy na autostradę.

Słowacka policja poszukuje kierowcy, który niezrażony niczym pędził jedną z autostrad w tym kraju.

twitter

Piracki wyczyn, niepozbawiony ułańskiego sznytu, został nagrany przez jednego z innych kierowców, który był bardzo zaskoczony tym, że lewym pasem wyprzedza go samochód, wyglądający jakby żywcem przeniesiony z toru. Nagranie zostało przekazane policji, a ta wszczęła dochodzenie. Umieściła filmik na swoim twitterowym koncie, po czym sprawa została szybko podchwycona przez słowackie media.

Bolid nie ma prawa poruszać się po drogach publicznych, ponieważ nie ma stosownej homologacji. Co więcej, jadący słowacką autostradą samochód wyścigowy znacznie przekroczył prędkość, a tego tamtejsi stróże nie lubią najbardziej.

Co można zobaczyć na filmie, za wyścigowym autem jedzie Chevrolet Corvette. Słowaccy dziennikarze spekulują, że pojazdy poruszały się w teamie. Schwytanie kierowcy bolidu, a także jego kompana, jest pewnie kwestią czasu.

Czytaj też:
Drugi z trzech Polaków – sprawców wypadku na Słowacji – na wolności

Źródło: Słowacka policja