Poprzedni Land Rover Defender umarł, ponieważ nie spełniał norm emisji spalin. Teraz na rynek trafił nowy model, rocznik 2020. Na szczęście terenówka wciąż ma klasyczną kanciastą sylwetkę nadwozia, jak wszyscy jej poprzednicy. Całość jest bardzo charakterystyczna, choć nowoczesna jednocześnie. Koło zapasowe umieszczone jest na klapie bagażnika, ale pewne zabiegi designerskie upodabniają auto do nowych samochodów koncernu Jaguar Land Rover, który chwalony jest za stylistykę.
Defender poradził sobie z normami emisji, dzięki elektryfikacji gamy silnikowej. Oprócz mocnych jednostek benzynowych i dieslowskich auta dostępne będą jako „miękkie hybrydy” (Mild-Hybrid) oraz jako hybrydy plug-in.
Najnowsze wcielenie Land Rovera Defendera zbudowano na platformie D7x. Prześwit wynosi 291 mm, zwiększono też kąty natarcia – do 38 stopni i zejścia – do 40 stopni. Maksymalne obciążenie dachu wynosi 300 kg, a maksymalna głębokość brodzenia to 900 mm.
Defender w salonach będzie miał cztery różne pakiety wyposażenia (Explorer, Adventure, Country i Urban). Do tego dochodzi aż aż 170 elementów akcesoryjnych (np. zdalnie sterowana wyciągarka, namiot dachowy, satynowa powłoka ochronna i inne).
Cennik nowego Defendera otwiera wersja bazowa. To trzydrzwiowy samochód z 2-litrowym dieslem o mocy 200 KM z napędem AWD Standard i z automatyczną skrzynią biegów. Kosztuje wspomniane 241 900 złotych. Land Rover Defender będzie dostępny w wersji krótkiej „90” i wydłużonej „110”.
Wyższe wersje silnikowe modelu „90” zaczynają się od:
-
2.0D/240 KM AWD (wysokoprężny): od 261 000 złotych
-
2.0P/300 KM AWD (benzynowy): od 261 000 złotych
-
3.0P/400 KM AWD (benzynowy): od 336 300 złotych
Wyższe wersje silnikowe modelu „110” zaczynają się od:
-
2.0D/200 KM AWD: od 268 600 złotych
-
2.0D/240 KM AWD: od 287 800 złotych
-
2.0P/300 KM AWD: od 287 800 złotych
-
3.0P/400 KM AWD: od 366 100 złotych
Pierwsze egzemplarze trafią do polskich salonów sprzedaży wiosną 2020 roku.
Czytaj też:
Znów kupujemy drogie samochody