„Motoryzacyjne” zawody strongmanów. Auta nie miały szans

„Motoryzacyjne” zawody strongmanów. Auta nie miały szans

Motoryzacyjne zawody strongmanów w Bydgoszczy
Motoryzacyjne zawody strongmanów w Bydgoszczy Źródło: X-news
Przenoszenie „malucha”, przetaczanie opon, przeciąganie TIR-a. Te zawody strongmanów były bardzo motoryzacyjne

W Bydgoszczy odbył się Puchar Polski Strongmanów. Uczestnicy rywalizowali w sześciu konkurencjach o stricte motoryzacyjnym charakterze.

– W pierwszej konkurencji będziemy przeciągać na czas TIR-a o wadze 8 ton. Drugą konkurencją będzie przenoszenie specjalnie przygotowanego malucha. Następnie uczestnicy będą musieli przetaczać oponę o wadze 400 kg. Będzie też podnoszenie samochodu marki Porsche. Oraz przeciąganie auta połączone ze spacerem farmera, czyli walizkami oraz konkurencja barkowa – mówił organizator Mariusz „Maren” Dąbrowski przed rozpoczęciem zawodów.

Potem okazało się, że w bydgoskich zawodach najlepszy okazał się Mateusz Wrzesiński. – Każdy może wygrać. Nigdy nie można nikogo obstawić, bo to jest sport. Każdy może coś pokazać, ktoś może coś zepsuć. To były duże emocje, bo pierwszy raz miałem okazję wystartować na swoim podwórku – powiedział Mateusz Wrzesiński.

Niedawno pisaliśmy o innym strongmanie, najsłynniejszym w Polsce. Mariusz Pudzianowski wzbudził chwilową sensację publikując zdjęcia za kierownicą TIR-a bez zapiętych pasów. Niektórzy zarzucali mu, że porusza się autem po drodze, on sam powiedział, że jego wóz stał.

Czytaj też:
Pudzian krytykowany za jazdę bez pasów. „Nie jechałem” – odpowiada

Źródło: X-news