Zgierscy policjanci pod nadzorem prokuratury wyjaśniają okoliczności wypadku, do którego doszło w Aleksandrii (gm. Ozorków, woj. łódzkie). Było kilka minut przed godz. 22.00. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że 46-letni kierujący BMW potrącił na przejściu dla pieszych dwóch chłopców (15- i 16-latka). Chłopcy zostali przewiezieni do szpitali. Jeden z nich zmarł. Z relacji świadków wynika, że poszkodowani wbiegli na jezdnię zza stojącego na przystanku autobusu. Policjanci poddali kierującego samochodem badaniu na zawartość alkoholu. Mężczyzna był trzeźwy. Droga krajowa nr 91 była zablokowana przed klika godzin. Śledczy będą teraz wyjaśniali dokładne okoliczności zdarzenia.
Kilka godzin wcześniej, również w Zgierzu, doszło do innego tragicznego wypadku. Około godz. 16.30 na skrzyżowaniu ul. Popiełuszki i 3-go Maja kierujący Skodą jadącą ul. Popiełuszki w kierunku centrum Zgierza wykonywał manewr skrętu w lewo. Nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu Jeepowi jadącemu z przeciwnego kierunku ruchu, doprowadzając do zderzenia. Jeep po uderzeniu przemieścił się i potrącił dwie kobiety przechodzące przez przejście dla pieszych.
Obie poszkodowane trafiły do szpitala, gdzie jedna z nich zmarła. Trwają poszukiwania kierującego Skodą, który oddalił się z miejsca wypadku przed przybyciem służb. Droga była zablokowana przed klika godzin. Także okoliczności tego zdarzenia będą wyjaśniać śledczy.