Dynamika podwyżek w mijającym tygodniu była bardzo duża, jak pisze e-petrol.pl. Diesel podrożał aż o 15 groszy, z tak dużym skokiem cen oleju napędowego ostatni raz mieliśmy do czynienia na początku grudnia 2016 roku.
W rafineriach w końcu taniej
Ceny paliw na hurtowym rynku paliw w pierwszej połowie tygodnia poprawiały tegoroczne rekordy, ale czwartkowa przecena na światowych giełdach naftowych przełożyła się przed weekendem na obniżki w cennikach krajowych producentów. Metr sześcienny 95-oktanowej benzyny w rafineriach kosztował w piątek średnio 4 077,00 zł i był o ponad 10 złotych tańszy niż w ubiegły piątek. W przypadku oleju napędowego spadek ceny był jeszcze bardziej wyraźny i wynosił w skali tygodnia blisko 40 złotych. Metr sześcienny diesla producenci paliw wyceniali średnio na 4 022,40 zł, jak za e-petrol.pl podaje IBRM Samar.
Rekordowe podwyżki na stacjach
Na stacjach w tym roku paliwa nie tanieją, od początku stycznia nie zanotowaliśmy żadnego tygodnia z obniżką kosztów tankowania – piszą eksperci. W tym okresie dominowały podwyżki i od początku roku benzyna bezołowiowa 95 podrożała o 59 groszy, olej napędowy aż o 64 grosze, a sporą część z tego stanowią wzrosty z minionego tygodnia. Benzyna podrożała o 14 groszy i jej średnia cena wynosi aktualnie 5,13 zł/l. Na tym samym poziomie, po wzroście o 15 groszy, znalazła się cena oleju napędowego. Więcej płacimy też za autogaz, który zdrożał o 7 groszy do 2,56 zł/l.
Pomimo obniżek na rynku hurtowym najbliższe dni nie przyniosą spadku cen na stacjach. Prognozowane przez e-petrol.pl przedziały cenowe dla poszczególnych gatunków paliw na nadchodzący tydzień wyglądają następująco: 5,10-5,21 zł/l dla 95-oktanowej benzyny, dla diesla 5,07-5,18 zł/l oraz 2,54-2,60 zł/l dla autogazu.
Czytaj też:
Czy cena litra benzyny osiągnie 6 zł?