Potrącił rowerzystkę i zbiegł. Został znaleziony martwy w garażu

Potrącił rowerzystkę i zbiegł. Został znaleziony martwy w garażu

Potrącenie w Wyszkowie
Potrącenie w Wyszkowie Źródło:Policja
Najpierw kierowca potracił rowerzystkę, potem zbiegł z miejsca wypadku. Kiedy policjanci go znaleźli, był już martwy.

Wyszkowscy policjanci pod nadzorem prokuratora wyjaśniają przebieg i okoliczności zdarzenie drogowego do którego doszło w Somiance. 75-letnia rowerzystka w wyniku poniesionych obrażeń została przewieziona do szpitala. Sprawca wypadku odjechał z jego miejsca. Policjanci znaleźli pojazd i podejrzewanego mężczyznę. Kiedy dotarli do jego domu okazało się, że nie żyje. Dalsze postępowanie wyjaśni to tragiczne zdarzenie.

Zbieg nieszczęśliwych wypadków

Dyżurny wyszkowskich policjantów został powiadomiony o prawdopodobnym potrąceniu 75-letniej rowerzystki w miejscowości Somianka. Wskazywały na to m.in. uszkodzenia jednośladu. Mieszkanka gminy Somianka w wyniku zderzenia z samochodem doznała obrażeń i została przetransportowana karetką do szpitala, gdzie trafiła pod opiekę lekarzy. Samochodu, jak i kierowcy, nie było na miejscu wypadku.

Potrącenie w Wyszkowie

Wypadek podczas urwania chmury

Funkcjonariusze natychmiast zaczęli poszukiwania auta oraz osoby, która nim kierowała. W czasie kiedy doszło do zdarzenia przez powiat wyszkowski przechodziła ulewa, wiał silny wiatr, a widoczność była znacznie ograniczona. Kiedy mundurowi natrafili na trop od razu pojechali do miejsca zamieszkania podejrzewanego o spowodowanie wypadku mężczyzny. Wtedy okazało się, że kierowca Daewoo nie żyje.

Nieprzytomny 84-letni mieszkaniec gminy Somianka został znaleziony przez sąsiadkę w garażu. Ze wstępnych ustaleń wynika, że kiedy mężczyzna opuścił auto doszło do nagłego zatrzymania krążenia. Pomimo podjętym czynnościom ratowniczym przez członków rodziny, a później ratowników medycznych, życia 84-latka niestety nie udało się ocalić.

Co się tak naprawdę stało?

Śledczy wykonali szereg czynności procesowych zmierzających do szczegółowego wyjaśnienia okoliczności i przebiegu tego tragicznego zdarzenia. Technik kryminalistyki sporządził m.in szkice zdarzeniowe, przeprowadził oględziny pojazdów, jak i obydwu miejsc. Funkcjonariusze przesłuchali świadków. Na polecenie prokuratora ciało 84-latka zostało zabezpieczone w prosektorium w celu wykonania sekcji, która ma przybliżyć do przyczyny zgonu mieszkańca gminy Somianka. Lekarz stwierdzający zgon wykluczył udział osób trzecich.

Czytaj też:
Polacy stali się narodem rowerzystów. Niestety, niezbyt bezpiecznych

Źródło: Policja