A samochodzie Apple’a, czyli potocznie Apple Carze, słyszymy od dawna. Tym razem Digitimes.com donosi, że produkcja może ruszyć w już w 2024 roku. To by musiało oznaczać, że prawie wszystko jest już gotowe. Czy naprawdę jest i firmie udało się to ukryć?
Apple po słowie z Koreańczykami
Według Digitimes.com przedstawiciele spotkali się z szefostwem dwóch kluczowych firm. Jedna to LG Electronics z Korei, druga SK Group, również koreańska. SK Group to czebol, jeden z najpotężniejszych w kraju, obok pierwszej firmy, Hyundaia i Samsunga. SK Group działa w branży telekomunikacyjnej, energetycznej, chemicznej i wielu innych.
Apple Car ma pojawić się na rynku do 2024 roku z jednego prostego powodu. Auto ma być pożegnaniem prezesa Tima Cooka, który w 2025 roku odchodzi z firmy na emeryturę.
Osiągi Apple Cara wyciekły
Jak się okazuje, osiągi samochodu są znane. To za sprawą wycieku danych, spowodowanego przez analityków z TF International Securities.
Apple Car będzie elektryczny, jego prędkość maksymalna ma wynosić 257 km/h, jego zasięg zaś 482 km zasięgu. 80 proc. baterii będzie można naładować w 18 minut.
Auto, za sprawą czujników obecnych w innych produktach Apple’a ma być gotowe do jazdy autonomicznej.
Czytaj też:
Kolejny wypadek Tesli na Autopilocie. Firma będzie miała jeszcze większe kłopoty