O rynku kamperów obszernie pisze IBRM Samar. Branża motoryzacyjna dotkliwie odczuła wpływ COVID-19, czytamy, spadki rejestracji nowych samochodów osobowych i dostawczych miały światowy zasięg. Dla producentów samochodów kempingowych czas ten okazał się jednak całkiem łaskawy. W obliczu pandemii, podobnie jak zwiększyła się atrakcyjność rodzinnych ogródków działkowych, wyraźnie wzrosła popularność kamperów. W 2020 roku padł rekord, ale już w pierwszym półroczu bieżącego roku został on pobity. Każdy kolejny miesiąc to już podbijanie wyników.
Dużo i coraz więcej
W okresie od stycznia do września zarejestrowano w Polsce łącznie 1 628 nowych kamperów, o 119 proc. więcej w porównaniu do analogicznego okresu roku ubiegłego. Podobnie wysoki wynik – 1 617 pojazdów – odnotował import. W tym przypadku wzrost jest jednak dużo niższy i wynosi 27 proc. Sumując – w tym roku na polskich drogach przybyło już 3 245 kamperów.
Wielkopolsce kampery spodobały się najbardziej
Ciekawie prezentują się rejestracje samochodów kempingowych w poszczególnych regionach Polski. Według danych Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców najwięcej kamperów zarejestrowano w Wielkopolsce (506 sztuk), nieco mniej na Mazowszu (465 szt.) i Śląsku (457 szt.). Na drugim końcu listy jest woj. podlaskie z liczbą zaledwie 43 zarejestrowanych pojazdów tego typu.
Czytaj też:
Najbardziej odjechany kamper w Polsce. Zobacz jak wygląda graffiti na drodze