Ogromny zasięg to nie jedyna zaleta nowego auta koncepcyjnego. Właśnie dlatego, że to studyjny wóz, Niemcy naszpikowali go wszystkim, co obecnie mają w swoich laboratoriach.
W małym ciele wydajny duch
Mercedes-Benz informuje, że wydajność układu elektrycznego wynosi 95 proc. Auto jest dopracowane pod względem napędu, ale także aerodynamiki, kluczowej w przypadku elektryków. Wygląda przy tym imponująco, ma 4,63 m długości i 2,8 m rozstawu osi. To znaczy, że jest porównywalny pod względem wymiarów z nową Klasą C.
Współczynnik oporu powietrza wynosi Cw=0,17. To fantastyczny wynik. Zaoszczędzono też na wadze. Tarcze hamulcowe i felgi wykonano ze stopu magnezu. Natomiast bateria i rama ważą niecałe 500 kg. Cała masa Vision EQXX to 1750 kg – 700-800 kg mniej niż rynkowych elektryków.
Moc nie była priorytetem
Bateria ma prawie 100 kWh, jest mniejsza o 50 proc. i lżejsza o 30 proc. niż we flagowym EQS. Mercedes Vision EQXX ma zużywać 10 kWh/100 km. Silnik nie jest bardzo mocny, ma „tylko” 204 KM, ale nie o to chodziło inżynierom projektującym wóz.
Kiedy i czy wersja produkcyjna wejdzie do sprzedaży przekonamy się wkrótce.
Czytaj też:
Nowy furgon Mercedes-Benz eVito z większą baterią i większym zasięgiem
Mercedes Vision EQXX