Ta firma i jej klienci drwią z chaosu na świecie. Im jest gorzej, tym lepiej dla Rolls-Royce’a

Ta firma i jej klienci drwią z chaosu na świecie. Im jest gorzej, tym lepiej dla Rolls-Royce’a

Debiut Rolls-Royce'a Ghosta Black Badge w Warszawie
Debiut Rolls-Royce'a Ghosta Black Badge w WarszawieŹródło:AFGroup
Zależność między wzrostem sprzedaży Rolls-Royce’ów, a wielowątkowym światowym chaosem, jest bardziej niż wyraźna. W im większe kłopoty zdrowotne, polityczne, ekonomiczne i społeczne ma świat, tym lepiej schodzą brytyjskie auta.

Pandemia, kolejne warianty koronawirusa, szalejąca inflacja, napięcia na linii między największymi mocarstwami, problemy z migracjami, że o kryzysie klimatycznym nie wspomnimy. Świat, który pogrążony jest w chaosie, to fakt, a nie opinia.

W tym trudnym czasie są jednak tacy, którzy liczą zyski. Należy do nich Rolls-Royce, który drwi z kryzysu półprzewodników, wstrzymującego całą branże motoryzacyjną, zerwanego łańcucha dostaw, który łatać muszą nawet najwięksi, jak Volkswagen, Mercedes i nawet BMW, właściciel Rolls-Royce’a.

Jak się dowiadujemy, Rolls-Royce Motor Cars zanotował rekordową sprzedaż w 2021 roku, większą o 49 proc. niż w 2020 r. To najwyższa sprzedaż w 117-letniej historii marki. Rekordowa sprzedaż miała miejsce w większości regionów, w tym w Chinach, obu Amerykach, w regionie Azji i Pacyfiku oraz wielu krajach na całym świecie.

Fenomenalny rok RR

– 2021 rok był fenomenalny dla Rolls-Royce Motor Cars. Dostarczyliśmy więcej samochodów niż kiedykolwiek w 117-letniej historii marki, a nienotowany dotąd popyt na wszystkie produkty dotyczył każdego z globalnych rynków. Nasze niezwykle silne portfolio produktów, wyjątkowa oferta Bespoke wraz z pierwszym rokiem, gdy można było zamawiać Ghosta, premiera Black Badge Ghosta w październiku, a także rekordowy popyt na personalizację Bespoke – to wszystko w znaczący sposób przyczyniło się do naszych niezwykłych osiągów. Znajdujemy się w ogromnie zachęcającej sytuacji, w momencie, gdy szykujemy się do historycznego wydarzenia, jakim będzie premiera modelu Spectre, naszego pierwszego w pełni elektrycznego samochodu – powiedział Torsten Müller-Ötvös, CEO Rolls-Royce Motor Cars.

Wynik (ponad) stulecia

Firma dostarczyła klientom na całym świecie 5 586 samochodów, o 49 proc. więcej, niż w 2020.

Każdy z modeli marki osiągnął sukces sprzedażowy. Wzrost był zasługą silnego popytu na Ghosta, wzmocnionego dodatkowo po premierze Black Badge Ghosta w październiku 2021 r. Wspólnie, z niesłabnącym zainteresowaniem Cullinanem oraz najwyższym modelem marki – Phantomem, przełożyło się to na wypełnienie książki zamówień do trzeciego kwartału 2022 roku. Historycznie rekordowymi wynikami może się również pochwalić program Provenance, sprzedaży używanych samochodów.

Na rekordowym poziomie utrzymały się również zamówienia Bespoke, reprezentowane przez personalizowane zamówienia spektakularnego Phantoma Oribe stworzonego wspólnie z marką Hermès, Phantoma Tempus oraz kolekcjonerską serię Black Badge Wraith i Black Badge Dawn Landspeed. Firma zasygnalizowała swoje zaangażowanie we współczesny ruch personalizacji nadwozi stworzeniem działu Rolls-Royce Coachbuild i prezentacją wyjątkowego modelu, jakim był model Boat Tail.

Czekając na Spectre

W 2021 roku Rolls-Royce ogłosił również swój pierwszy elektryczny samochód, Spectre. Przedsięwzięcie, jakim jest wprowadzenie Spectre na rynek do czwartego kwartału 2023 roku, już trwa, podobnie jak najbardziej rygorystyczny program testów. Podróż na dystansie 2,5 mln km sięgająca do czterech krańców świata, ma zasymulować ponad 400 lat użytkowania Rolls-Royce’a.

Jak czytamy w komunikacie, Rolls-Royce będzie wciąż inwestował w rozwój swojej fabryki tak, aby była gotowa na elektryfikację modeli i przyjęcie na pokład nowej kadry – rekordowa liczba stażystów (37 osób) ma dołączyć do firmy w 2022 roku.

Czytaj też:
Rośnie popyt na samochody hybrydowe plug-in. Odpowiadamy na pytania kierowców

Galeria:
Rolls-Royce Boat Tail
Źródło: Rolls-Royce Motor Cars