Do zdarzenia doszło w Falenicy. Kwadrans przed godziną 22 patrol strażników miejskich z VII Oddziału Terenowego jechał ulicą Izbicką w kierunku ronda Kulikowskiego. W tym samym momencie od strony ulicy Patriotów nadjechał Peugeot.
Mocne uderzenie… w słupki
Kierująca nim osoba nie panowała nad pojazdem, co natychmiast zostało zauważone. Rozpędzone auto uderzyło w słupki odgradzające jezdnię od chodnika i zatrzymało się na jednym z nich. Strażnicy niezwłocznie podjęli interwencję.
Kierująca autem kobieta i jej pasażer wysiedli, gdy zobaczyli funkcjonariuszy. Strażnicy poczuli od obojga silny zapach alkoholu. Oboje przyznali mundurowym, że niedawno pili. Właścicielem auta okazał się 35-letni pasażer, natomiast 32-letnia kierująca nie miała prawa jazdy.
Prawo jazdy z odroczeniem
Dlaczego zatem wsiadła za kierownicę? Ujęci przyznali, że właściciel Peugeota uczył koleżankę prowadzić, ponieważ niebawem miała się ona wybrać na… kurs prawa jazdy. Na miejsce interwencji strażnicy wezwali patrol policji. Przeprowadzone przez policjantów badanie wykazało, że kierująca miała w wydychanym powietrzu 1,9 promila (0,85 mg/l) alkoholu. Ujętych strażnicy przekazali patrolowi policji.
Czytaj też:
Konfiskata aut nietrzeźwych kierowców? Pojazdy leasingowane i wynajmowane też będą jej podlegać