Audi: Miało być dużo lepiej, ale w obliczu wojny trudno przewidzieć, jaki to będzie rok

Audi: Miało być dużo lepiej, ale w obliczu wojny trudno przewidzieć, jaki to będzie rok

Audi A6 Avant E-tron Concept
Audi A6 Avant E-tron Concept Źródło: Audi
Podczas dorocznej konferencji dotyczącej wyników finansowych niemiecki koncern pochwalił się rezultatami za miniony rok i przedstawił prognozy na rok 2022. „Chociaż sytuacja w zakresie dostaw półprzewodników powinna ulec nieznacznej poprawie, nie można jeszcze jednoznacznie oszacować konkretnych skutków wojny na Ukrainie”, zastrzegł producent.

O wynikach Audi za 2021 rok obszernie pisze Instytut Badania Rynku Motoryzacyjnego Samar. Marka Audi dostarczyła w ubiegłym roku klientom łącznie 1 680 512 samochodów wobec 1 692 773 rok wcześniej (mniej o 0,7 procenta). W pierwszej połowie roku Audi zwiększyło dostawy o 38,8 procent do 981 681 sztuk. Utrzymujący się niedobór półprzewodników doprowadził jednak do przestojów w produkcji, więc firma nie była w stanie w pełni zaspokoić utrzymującego się w drugim półroczu popytu. W 2021 r. Audi sprzedało łącznie 81 894 sztuk elektrycznych samochodów, o 57,5 procent więcej niż w roku poprzednim. Największą popularnością cieszyły się modele: Audi Q4 E-tron, z 21 098 sprzedanymi egzemplarzami oraz Audi E-tron GT Quattro, z 6 896 dostarczonymi egzemplarzami.

Przychody Audi wzrosły

Przychody Grupy Audi w roku 2021 wyniosły 53,068 mld euro, o 6,2 procent więcej w stosunku do roku poprzedniego. Wzrost przychodów firma wiąże z wysokimi cenami aut i bardzo dobrymi wynikami linii produktów Q3, Q5, E-tron oraz marek Lamborghini i Ducati (należą do Audi, które z kolei jest częścią Grupy Volkswagena). Zysk operacyjny sięgnął 5,5 mld euro, a operacyjny zwrot ze sprzedaży wyniósł 10,4 proc.

Galeria:
Audi A6 Avant E-tron Concept

Jak czytamy, przedstawiciele koncernu podkreślają, że wysokie przepływy pieniężne netto Grupy Audi w wysokości 7,8 mld euro świadczą o jej mocnej zdolności do samofinansowania. Oprócz zarządzania niedoborem półprzewodników i ścisłej dyscypliny kosztowej, inne czynniki wpływające, zdaniem koncernu, na pozytywne wyniki finansowe obejmowały dobre pozycjonowanie cenowe produktów, wysokie wartości rezydualne oferowanych aut oraz dobre wyniki marek Lamborghini i Ducati.

Zamówień nie brakuje

Grupa Audi pochwaliła się również, że ma dobrze zapełnione portfele zamówień i utrzymujący się wysoki popyt, a także dalszy postęp w zakresie dyscypliny kosztów stałych dają jej „pewność co do trwającego roku obrotowego”. „Chociaż sytuacja w zakresie dostaw półprzewodników powinna ulec nieznacznej poprawie, nie można jeszcze jednoznacznie oszacować konkretnych skutków wojny w Ukrainie w odniesieniu do globalnej gospodarki, potencjalnego wzrostu branży oraz zysków Grupy Audi. Prognoza sprzedaży aut segmentu premium została przyjęta 21 lutego 2022 roku, więc nie uwzględnia skutków wojny w Ukrainie”, podkreślił koncern w opublikowanym komunikacie.

Droga ku elektromobilności

Zgodnie z tą prognozą, niemiecka grupa marek premium spodziewa się w tym roku sprzedaży w przedziale od 1,8 do 1,9 mln samochodów. Firma prognozuje ponadto, że przychody wyniosą od 62 do 65 mld euro, operacyjny zwrot ze sprzedaży – od 9 do 11 procent, a przepływy pieniężne netto prawdopodobnie osiągną wartość między 4,5 a 5,5 mld euro.

Podobnie jak inne koncerny motoryzacyjne Audi kontynuuje prace nad zastąpieniem silników spalinowych przez napędy elektryczne. Począwszy od 2026 roku Audi wprowadzi na światowy rynek tylko w pełni elektryczne modele. W tym samym roku producent planuje mieć w ofercie ponad 20 akumulatorowych modeli aut elektrycznych.

Czytaj też:
Nowe Audi A6 Avant E-tron Concept. 300 km zasięgu w 10 minut!

Źródło: IBRM Samar, Audi