Polska wśród państw o... najmniejszej liczbie ofiar wypadków

Polska wśród państw o... najmniejszej liczbie ofiar wypadków

Wypadek na S3
Wypadek na S3 Źródło:Policja
Komisja Europejska opublikowała dane dotyczące śmiertelnych ofiar wypadków drogowych w 2021 r. Szacuje się, że w ubiegłym roku zginęło w nich 19 800 osób. Było to o 5 proc. zgonów więcej w stosunku do 2020 r., ale nadal o prawie 13 proc. mniej w porównaniu z okresem sprzed pandemii w 2019 r.

O raporcie obszernie pisze Instytut Badania Rynku Motoryzacyjnego Samar. Jak czytamy, w całej Unii Europejskiej w wypadkach drogowych w ubiegłym roku zginęło 19 800 osób, o 5 proc. (1000 osób) więcej w porównaniu z rokiem poprzednim, znacząco nie zmienił się natomiast ogólny ranking wskaźników śmiertelności w poszczególnych krajach. Najbezpieczniejsze drogi znajdują się bowiem nadal w Szwecji (18 zgonów na milion mieszkańców), podczas gdy Rumunia (93/milion) odnotowała najwyższy wskaźnik zgonów w 2021 r. W przypadku Polski wskaźnik ten wyniósł 59 ofiar śmiertelnych na milion mieszkańców i był o 10 proc. mniejszy niż w roku 2020. Średnia w Unii Europejskiej wyniosła 44 śmiertelne wypadki drogowe na milion mieszkańców.

Najmniej wypadków w historii także w Polsce

Na podstawie wstępnych danych, dziewięć państw członkowskich (Dania, Niemcy, Irlandia, Cypr, Litwa, Malta, Polska, Portugalia i Szwecja) odnotowało w 2021 r. najniższą w historii liczbę śmiertelnych ofiar wypadków drogowych.

W porównaniu z rokiem 2019 r. liczba ofiar śmiertelnych wypadków na unijnych drogach w minionym roku spadła o 13 proc. (prawie 3000 osób), przy czym największy spadek - o ponad 20 proc. - odnotowano w Danii, Belgii, Portugalii, Polsce i na Litwie. Natomiast w ciągu ostatnich dwóch lat Łotwa, Słowenia i Finlandia doświadczyły wzrostu liczby śmiertelnych ofiar wypadków drogowych.

Dostępne dane za 2020 r. dają wgląd w rodzaj użytkowników dróg uczestniczących w śmiertelnych wypadkach i ich lokalizację oraz pokazują płeć i wiek ofiar. Ogółem 52 proc. śmiertelnych wypadków w ruchu drogowym miało miejsce na drogach wiejskich, w porównaniu z 40 procentami na obszarach miejskich i 8 proc. na autostradach. Pasażerowie samochodów (kierowcy i pasażerowie) stanowili 43 proc. wszystkich śmiertelnych ofiar wypadków drogowych, podczas gdy piesi - 20 proc., użytkownicy dwukołowych pojazdów silnikowych (motocykli i motorowerów) - 18 proc., a rowerzyści - 10 proc.

Piesi giną w miastach

W miastach największy odsetek (37 proc.) ofiar śmiertelnych przypada na pieszych. Zmotoryzowani użytkownicy jednośladów mieli 18 procentowy udział w wypadkach śmiertelnych, a rowerzyści 14 procentowy, co oznacza, że prawie 70 proc. wszystkich ofiar śmiertelnych na obszarach miejskich to tzw. niechronieni użytkownicy dróg.

Trzy na cztery zgony (77 proc.) w wypadkach drogowych przypadły na mężczyzn. Osoby starsze (65+) stanowiły ponad jedną czwartą (28 proc.) wszystkich ofiar śmiertelnych, chociaż proporcjonalnie na drogach ginie więcej młodych ludzi. Podczas gdy 12 proc. osób zabitych na drogach UE było w wieku od 18 do 24 lat, ta grupa wiekowa stanowi tylko 7 proc. ludności UE. W związku z tym statystyki pokazują, że młodzi ludzie są bardziej narażeni na udział w śmiertelnych kolizjach drogowych.

O 50 proc. mniej ofiar w ciągu dekady

UE wyznaczyła sobie cel 50 proc. redukcji liczby śmiertelnych ofiar wypadków drogowych – a po raz pierwszy także poważnych obrażeń – do 2030 r. Zostało to określone w strategicznym planie działania Komisji dotyczącym bezpieczeństwa ruchu drogowego i unijnych ramach polityki bezpieczeństwa ruchu drogowego na lata 2021–2030. Określono w nich również plany bezpieczeństwa ruchu drogowego mające na celu osiągnięcie zerowej liczby śmiertelnych.

Czytaj też:
3 promile na ekspresówce. I skończyło się, jak na zdjęciach

Źródło: IBRM Samar, KE