Ferrari uderzyło w kapliczkę. Bolesny wypadek na „starej zakopiance”

Ferrari uderzyło w kapliczkę. Bolesny wypadek na „starej zakopiance”

Wypadek Ferrari
Wypadek Ferrari Źródło:Policja
W środę wieczorem na,,starej zakopiance” w Tenczynie rozbite zostało Ferrari.

Jak przekonują policjanci, kierowca na pewno długo nie zapomni tego dnia. Stracił panowanie nad samochodem, wypadł z jezdni i uderzył w przydrożną kapliczkę.

Około 20:00 policjanci otrzymali zgłoszenie o kolizji, do której doszło w Tenczynie na,,starej zakopiance” nieopodal stacji benzynowej. Według ustaleń kierujący pojazdem 35-latek z powiatu myślenickiego na skutek niedostosowania prędkości do warunków drogowych stracił panowanie nad pojazdem i wypadł z drogi. Najpierw uderzył w przydrożną kapliczkę, a następnie wylądował w skarpie. Kierowca oraz pasażer nie odnieśli poważnych obrażeń, czego nie można powiedzieć o samochodzie, który został doszczętnie zniszczony.

Wysoki mandat kierowcy Ferrari

35-latek, który kierował pojazdem, był trzeźwy. Za spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym został ukarany mandatem karnym w wysokości 5000 złotych. Na jego konto trafiło również 6 punktów karnych. Jednakże dotkliwszą karą jest dla niego zapewne zniszczenie samochodu.

Wypadek Ferrari

Korzystając z okazji policjanci apelują o stosowanie się do przepisów drogowych. „Nawet najlepszy samochód nie gwarantuje bezpieczeństwa, gdy lekceważy się ograniczenia prędkości”, piszą.

Czytaj też:
Pierwszy SUV Ferrari na pierwszym oficjalnym zdjęciu. Oto Purosangue

Źródło: Policja