Według danych Komendy Głównej Policji w ubiegłym roku zanotowano w Polsce ponad 22 800 wypadków drogowych, w których zginęło ponad 2,2 tys. osób, a 26 tys. zostało rannych. Powyższe dane wskazują na poprawę bezpieczeństwa na drogach w porównaniu z 2020 r. Odnotowano spadek wszystkich trzech parametrów. Liczba wypadków była mniejsza o 3,1 proc., osób zabitych o 9,9 proc., a rannych o 0,2 proc.
Poprawa na drogach spowalnia
Mimo tego, że rok 2021 przyniósł poprawę, dynamika pozytywnych zmian zwalnia. Widać to szczególnie analizując dane sprzed dwóch lat. W porównaniu do 2019 r. liczba wypadków zmniejszyła się aż o 24,7 proc., ofiar o 22,8 proc., a rannych o 25,5 proc. Polscy kierowcy wciąż mają więc nad czym pracować, a nasze drogi są dalej jednymi z najniebezpieczniejszych w Unii Europejskiej. Według raportu ACEA liczba ofiar śmiertelnych na drogach na milion mieszkańców wynosi w Polsce aż 77 osób. To trzeci najgorszy wynik w Unii Europejskiej. Dla porównania, w najbezpieczniejszej Szwecji to tylko nieco ponad 20 osób.
15,3 mld zł na wypadki
Skalę problemu potwierdzają również dane opublikowane przez Polską Izbę Ubezpieczeń. W 2021 r. ubezpieczyciele wypłacili prawie 41,3 mld zł odszkodowań, z czego aż 37 proc., tj. 15,3 mld zł stanowiły wypłaty z tytułu ubezpieczeń komunikacyjnych. Odszkodowania i świadczenia z obowiązkowego ubezpieczenia OC wyniosły 9,3 mld zł (wzrost o 3,2 proc.), a z autocasco 6 mld zł (9,2 proc. więcej niż przed rokiem).
Czytaj też:
Ferrari uderzyło w kapliczkę. Bolesny wypadek na „starej zakopiance”