Kichnęła i zabiła mężczyznę. Młoda kobieta wreszcie usłyszała wyrok

Kichnęła i zabiła mężczyznę. Młoda kobieta wreszcie usłyszała wyrok

Sąd, zdjęcie ilustracyjne
Sąd, zdjęcie ilustracyjne Źródło:Shutterstock / Salivanchuk Semen
Do tragicznego wypadku ze skutkiem śmiertelnym doszło w 2019 roku. Kierująca samochodem usłyszała wówczas zarzuty nieumyślnego spowodowania śmierci. W toku postępowania okazało się, że do wypadku doszło z powodu… kichnięcia.

Wypadek, o którym mowa, miał miejsce 2 kwietnia 2019 roku w Golinie w powiecie konińskim. 19-latka kierująca pojazdem marki Renault doprowadziła do zderzenia z Oplem, prowadzonym przez 44-letniego mężczyznę. W wyniku tego zdarzenia mężczyzna niestety zginął na miejscu.

Badającej sprawę policji udało się na miejscu zabezpieczyć nagrania z monitoringu, dokładnie pokazujące moment zdarzenia. Udało się również zbadać informacje udostępnione przez operatora sieci komórkowej, by wykluczyć korzystanie z telefonu podczas prowadzenia auta.

Kara, mimo kichnięcia

W trakcie sprawy sądowej, sprawczyni tego zdarzenia zeznała jednak, że konkretnym powodem, dla którego jej auto opuściło pas ruchu i zderzyło się z nadjeżdżającym z naprzeciwka Oplem było kichnięcie, po którym straciła panowanie nad pojazdem. Sąd uznał ją za winną nieumyślnego spowodowania śmierci i skazał na rok więzienia w zawieszeniu na trzy lata. Ponadto 22-letnia dzisiaj sprawczyni zdarzenia otrzymała zakaz prowadzenia pojazdów na okres czterech lat oraz nadzór kuratorski. Dodatkowo musi zapłacić dwie nawiązki po 15 tys. złotych oraz ponieść koszty procesu. Te wyniosły 6,1 tys. złotych.

Czytaj też:
NIK uderza w rząd w sprawie bezpieczeństwa ruchu drogowego. Jest tragicznie, nie ma żadnej poprawy

Źródło: moto.pl