Stare silniki benzynowe czystsze niż najnowsze diesle. Jak to możliwe?

Stare silniki benzynowe czystsze niż najnowsze diesle. Jak to możliwe?

Spaliny
SpalinyŹródło:Shutterstock / Ralf Geithe
Debata dotycząca wpływu diesli na środowisko wybucha z nową siłą przy okazji kolejnych apeli dotyczących przejścia na auta elektryczne. Jednak najnowszy raport dowodzi, że nawet najnowsze diesle zanieczyszczają bardziej niż starsze silniki spalinowe. Pomiarów dokonano również w Polsce. Jak to możliwe, że najnowsza technologia nie jest w stanie poradzić sobie ze zgubnym wpływem silników wysokoprężnych na środowisko?

Jak informuje portal Autokult.pl, The Real Urban Emission (TRUE) Initiative przeprowadziło badania rzeczywistej emisji szkodliwych substancji w Krakowie, Brukseli, Flandrii, Zurychu i Warszawie. Badacze skupili się w swoich pomiarach przede wszystkim na tlenkach azotu (NOx) i pyłach PM 2,5. To substancje najbardziej szkodliwe dla ludzkiego zdrowia. Badanie to prowadzone było metodą fotodetekcji. I jak zwykle w przypadku takich pomiarów – najbardziej obrywa się dieslom.

Według firmy badawczej TRUE na tapet zostało wzięte aż 948 rodzin pojazdów i zbadano aż 6065 modeli. Testowano wszystkie możliwe pojazdy ze wszystkich norm emisji od Euro 2. Zarówno diesle, jak i pojazdy benzynowe. Przypomnijmy, że normy te obowiązują od 1993 roku i z każdą kolejną nowelizacją stawały się coraz bardziej restrykcyjne.

By zobrazować skalę problemu badacze z The Real Urban Emission stworzyli diagramy, w których każdy procent badanych pojazdów oznaczono ikonką samochodu, a trzy kolory oznaczały oceny czystości – zielony, poziom dobry, żółta – średni oraz czerwona – zły.

Benzyna i Diesle

Diesle najgorsze?

Jak podsumowują redaktorzy portalu Auto-Świat.pl pojazdy napędzane olejem napędowym aż do normy Euro 5, odnotowały tylko czerwone ikony, dopiero norma Euro 6 spowodowała, że 11 proc. badanych aut otrzymało ikonę żółtą, natomiast w normie Euro 6d-TEMP, sto procent przebadanych pojazdów załapało się w średniej normie zanieczyszczenia.

Samochody benzynowe są „zdrowsze” dla środowiska

Zgoła inaczej wygląda sytuacja w przypadku diagramu dotyczącego samochodów napędzanych benzyną. Tutaj zielone ikony zobaczymy już w przypadku normy Euro 4. Wówczas 4 procent samochodów z tej rodziny określone jako te spełniające wymogi oznaczenia kolorem zielonym. Stad prosty wniosek – nawet starsze konstrukcje benzynowe są lepsze dla środowiska niż najnowsze silniki wysokoprężne. Tym bardziej, że nawet w normie Euro 2 znalazło się 5 procent pojazdów które otrzymały żółte znaczniki, których w dieslach próżno szukać aż do normy Euro 6.

Co zatem ze Strefami Czystego Transportu?

Autokult.pl podnosi słuszne pytanie, co zatem ze Strefami Czystego Transportu, skoro niezależne badania wykazują tak dużą szkodliwość diesli? Skoro z badań wynika, że nawet dużo starsze benzyniaki emitują mniej szkodliwych substancji niż nowoczesne diesle, czy zatem powinno to wpłynąć na zasady wjazdu do SCT? Możliwe, że będzie to oznaczać bardziej przychylne patrzenie na samochody napędzane benzyną. Co prawda w Polsce nie mamy nadal Stref Czystego Transportu, jednak przepisy już dziś pozwalają gminom na podjęcie decyzji o ich wprowadzeniu. Kraków planuje wprowadzić je od 1 stycznia 2024 roku. Wciąż jednak trwają konsultacje jakie samochody będą mogły wjeżdżać do takich stref. Chęć stworzenia SCT zadeklarowały również m.in. Warszawa, Wrocław czy Lublin. Data ich wprowadzenia nie jest jednak znana.

Czytaj też:
Za co można stracić dowód rejestracyjny. Sprawdź, czy masz czego się bać

Źródło: Autokult.pl, TRUE Initiative