Postrzeganie samochodu, jako symbolu statusu, wciąż jest przez Polaków bronione jak niepodległość. Jednak, jak się okazuje, już tylko tych najstarszych. Ze zleconych przez Skodę badań wynika, że nowoczesne sposoby używania samochodu – na czele z długoterminowym wynajmem – dla młodego pokolenia rodaków są zarówno naturalne, jak i postrzegane jako korzystniejsze finansowo. To właśnie dla takich osób, otwartych na używanie, a nie posiadanie, powstała nowa oferta, Skoda Najem All Inclusive. W odróżnieniu od leasingu, w najmie Skody można spakietować róże usługi. Rata obejmuje więc nie tylko finansowanie samochodu, ale też m.in. pakiet serwisowy, ubezpieczenie, opony zimowe lub wielosezonowe, care connect. Korzyść jest bardzo jasna: klient poza uregulowaniem rat nie musi martwić się o inne zobowiązania wynikające z użytkowania samochodu.
Wyraźna zmiana pokoleniowa
Można powiedzieć, że mamy do czynienia z pełzającą rewolucją. Sytuacja nie zmienia się co prawda z dnia na dzień, ale każdego dnia zwolenników wynajmu długoterminowego, najmu, czy wypożyczenia krótkoterminowego przybywa. Zwłaszcza młodzi mieszkańcy większych miast orientują się (i przeliczają), że rata jest korzystniejsza niż kredyt, że używanie i wymiana po 2-3 latach, są korzystniejsze niż posiadanie na stałe.
Wśród młodych Polaków, przez ostatnią dekadę, może trochę dłużej, nastąpiła zmiana sposobu konsumpcji dóbr materialnych, która starszym rodakom wydawała się niezmienna. Przestaliśmy odwiedzać sklepy płytowe (z płytami CD) i przerzuciliśmy się na korzystanie z serwisów streamingowych z muzyką. Filmy i seriale zaczęliśmy oglądać na globalnych platformach z filmami i serialami, których ostatnio przybyło. Zwłaszcza młodzi konsumenci kultury i rozrywki bez problemu zaakceptowali Netflixa, HBO Go, Amazon Prime i ostatnio Disney+. Tradycyjne radio uzupełniają podcasty, dostępne na życzenie, czasami wymagające subskrybowania. Także media konsumujemy inaczej, jesteśmy skłonni płacić za dostęp do treści premium. Oczekujemy, że bieżące wiadomości są za darmo, na portalach i w mediach społecznościowych, ale już za pogłębione analizy, wysokiej klasy reportaże, wywiady, chcemy płacić (i płacimy) miesięczne subskrypcje. Czasami dlatego, że wymaga tego od nas dostawca treści, a czasami z własnej woli, chociażby w formule patronowania konkretnym przedsięwzięciom medialnym. Nawet książki i audiobooki kupujemy płacąc miesięczne opłaty. Dla młodych przywiązanie do papieru nie ma żadnej wartości, konsumpcja treści jest istotniejsza niż forma, w jakiej została ona im podana.
Samochody na raty
Okazuje się, że takie właśnie podejście mamy także do pojazdów. Nie wszyscy, bo jak napisaliśmy, nie wszyscy jesteśmy jednakowi, ale coraz więcej z nas. Zwłaszcza młodych. Dla starszego pokolenia posiadanie samochodu było, jest i pewnie pozostanie dowodem statusu materialnego. Młodzież nie jest już, albo przestaje być, obciążona tym garbem „musi być moje”. Już Generacja Y (urodzeni w latach 80. i 90. XX wieku) woli używać, a Generacja Z (pokolenie wchodzące dziś w dorosłość) w ogóle przestaje rozumieć zależność między własnym dobrym samopoczuciem, a posiadaniem na własność. Dla niej liczy się użyteczna wartość towarów i usług, w tym samochodów, a nie to czy fizycznie zapisane są one po stronie aktywów.
Potwierdzające te tezy badania zleciła wśród Polaków Skoda. Okazało się, że faktycznie zmierzamy w stronę konsumowania na zasadzie subskrypcji, wynajmu, czy używania. Im młodsi pytani, tym jest to wyraźniejsze. Wnioski z badań są dość jednoznaczne: subskrypcja zyskuje na popularności, choć oferującym ją podmiotom zostało jeszcze wiele do zrobienia. Przede wszystkim w kwestii informowania społeczeństwa ofercie rynkowej.
Z badań Skody wynika, że już niemal co czwarty Polak korzysta modelu subskrypcyjnego u przynajmniej jednego dostawcy, a kolejnych 5 proc. rozważa skorzystanie. Nie pytano o to, w jaki sposób rodacy korzystają, ale możemy się domyślić, że chodzi głównie o muzykę, filmy i media.
Wynająć coś większego
Jednocześnie Polacy uważają, że model subskrypcyjny, wynajmowanie, używanie, są dobre dla drobnych rzeczy, a nie większych zobowiązań. Pomimo, że już 22 proc. społeczeństwa słyszało o możliwości długoterminowego, indywidualnego najmu samochodu do tej pory skorzystało z niego tylko 5 proc. z nas.
Dynamika zmian, w przypadku samochodów, jest jak wcześniej napisaliśmy, spora. Mimo, iż wciąż co trzeci Polak uważa, że lepiej mieć własne auto, to już kolejne 4 proc. ankietowanych deklaruje chęć wynajęcia auta do własnego użytku na minimum rok. Gdyby te chęci przełożyły się na realne działania, obecna wielkość rynku najmu aut, zwiększyłaby się dwukrotnie!
Co najciekawsze, to przyczyny zmiany postaw. Nie interesujemy się subskrypcją dóbr i usług czy najmem samochodów, bo jest to modne, ale z konkretnych, bardzo racjonalnych powodów. W przypadku aut liczy się jasna oferta, bezproblemowość, zdjęcie z barków konieczności dbania o przeglądy, wymiany opon, czy drobne naprawy. Deklarujemy w badaniu, że najem długoterminowy odciąża nas od spraw, które są naprawdę uciążliwe. I za to odciążenie, w połączeniu z minimum formalności, ciekawą ofertą, ubezpieczeniem, jesteśmy w stanie zapłacić miesięczną ratę: analogicznie do opłaty za muzykę, seriale i książki.
Co ważne, w obecnych, trudnych czasach wynajem jawi nam się także, jako ekonomicznie racjonalny. Z badania Skody wynika, że w dłuższej perspektywie istotna część konsumentów widzi przewagę najmu nad kredytem w czasach wysokiej inflacji (27 proc.) oraz sama stwierdza, że rynek najmu aut urośnie w ciągu najbliższych 10 lat (34 proc.).
Żeby nie było aż tak kolorowo, z badania wynika także, że wciąż jesteśmy, jako naród, bardzo źle poinformowani. Choć liczba osób, które mają na koncie korzystanie z wynajmowanego auta jest spora (18 proc. wynajmowało auto na wakacjach, 10 proc. na minuty, a 9 proc. podczas podróży służbowej), to nie robiło tego nigdy 68 proc. Polaków. Nie dziwi zatem fakt, że o wynajmie długoterminowym samochodu dla klientów indywidualnych nie słyszało nigdy… 78 proc. Polaków.
Z badania Skody jasno wynika, że wciąż silne zakotwiczenie na „posiadanie auta” nie jest efektem chłodnej kalkulacji i maleje wraz z wiekiem. W najmie za najatrakcyjniejsze uważamy: ofertę cenową i dostępność auta, ale także pewność otrzymania sprawdzonego auta, bezproblemowość i szeroki pakiet usług dodatkowych.
W związku z powyższym nie dziwi fakt, że kolejni wielcy gracze wchodzą na rynek z ofertą dostosowaną do zmieniającego się pokolenia użytkowników samochodów. Zleceniodawca badań Skoda wprowadza na rynek nowy produkt: Skoda Najem All Inclusive. Sama nazwa produktu jest chwytliwa i słusznie sugeruje, że – wzorem turystyki – wszystko jest w cenie.
Jak stwierdziliśmy, do tej pory chęć posiadania była w naszej kulturze mocno zakorzeniona – chcieliśmy być właścicielami domu, samochodu, sprzętów RTV czy AGD. Obecnie obserwujemy, że młodsze pokolenie odwraca się od tego modelu. Według badania „The Sharing Economy” opublikowanego przez PricewaterhouseCoopers co trzecia osoba będąca przedstawicielem pokolenia Y (pokolenie ludzi urodzonych w latach 80. i 90. XX wieku) woli płacić za dostęp do dóbr i usług bez ich kupowania na własność. Taki sam trend obserwujemy w branży motoryzacyjnej, gdzie aż 3⁄4 przedstawicieli pokolenia Y jest skłonnych zrezygnować z posiadania własnego auta na rzecz jego wynajmu.
Skoda Najem All Inclusive
Czym jest indywidualny najem długoterminowy w Skodzie? W odróżnieniu od leasingu, w najmie można spakietować róże usługi. Rata obejmuje więc nie tylko finansowanie samochodu, ale też m.in. pakiet serwisowy, ubezpieczenie, opony zimowe lub wielosezonowe, care connect. Korzyść jest bardzo jasna: klient poza uregulowaniem rat nie musi martwić się o inne zobowiązania wynikające z użytkowania samochodu. Z badań wynika, że właśnie na tym braku zmartwienia zależy mu najbardziej. W ramach stałej miesięcznej raty dostaje się wymianę i przechowywanie opon, ubezpieczenie obejmujące cały okres najmu, samochód zastępczy w przypadku awarii. A po zakończeniu umowy najmu zwraca się użytkowany samochód i od razu można zacząć korzystać z nowego.
Skoda, jako nowoczesna i innowacyjna marka, dostrzega zmiany, jakie zachodzą w oczekiwaniach klientów. Reaguje na zmieniający się rynek i wpisuje się w nowoczesne trendy. Co ważne, nie wymaga też długoterminowego zobowiązania, które zwłaszcza w obecnych, trudnych czasach jest postrzegane jako wielkie ograniczenie.
Żadna, nawet najbardziej atrakcyjna oferta finansowa i żaden, nawet najbardziej dynamicznie rozwijający się trend, nie miałyby racji bytu, gdyby nie… samochody. To one są kluczem sukcesu, zarówno w przypadku kupna na własność, jak i indywidualnego najmu długoterminowego. I akurat tutaj Skoda może być wyjątkowo spokojna o powodzenie swojego planu. I spokojna o zainteresowanie potencjalnych klientów. Czeska marka ma bowiem w ofercie jedną z najbardziej nowoczesnych flot, ze wszystkich w Europie i na świecie.