Tesla pokonała Niemców w... Niemczech. Piekło zamarzło

Tesla pokonała Niemców w... Niemczech. Piekło zamarzło

Tesla wycofuje pół miliona samochodów
Tesla wycofuje pół miliona samochodów Źródło:Shutterstock
Liderem wrześniowego rankingu rejestracji samochodów w Niemczech została Tesla Model Y. To więcej niż sensacja, to symbol wielkich zmian.

Niemcy mają najpotężniejszy przemysł motoryzacyjny w Europie i jeden z najpotężniejszych na świecie. W ojczyźnie tradycyjnie na szczycie list rankingowych zawsze znajduje się jedna z niemieckich firm: Audi, BMW, Volkswagen, Mercedes-Benz.

Tym razem Niemcy dostali prztyczka w nos. We wrześniowym rankingu na pierwszym miejscu pojawiła się Tesla Model Y. – Świadczy to nie tylko o sukcesie samochodu, ale także o głębokich przemianach na niemieckim rynku motoryzacyjnym – komentuje Welt.de.

To nie pierwszy sygnał ostrzegawczy dla Niemców. Samochodem Roku w Niemczech za ostatni rok (2022) został koreański elektryczny Hyundai Ioniq 5. Pokonał w plebiscycie niemieckich konkurentów.

Pierwsza Tesla Model Y

Jak wynika z najnowszych statystyk rejestracyjnych Federalnego Urzędu Transportu Samochodowego (KBA), we wrześniu 2022 roku zarejestrowano 9846 Tesli Model Y. Tym samym w pokonanym polu został Volkswagen Golf, na którego zdecydowało się 7095 klientów.

W pierwszej dziesiątce znalazła się także Tesla Model 3. Ze statystyk KBA wynika, że we wrześniu zarejestrowano 3878 tego typu samochodów, co dało Tesli Model 3 ósme miejsce w miesięcznej statystyce.

Volkswagen nie oddaje pola

Jak komentuje Welt.de Volkswagen nie składa broni. Ze swoimi elektrycznymi modelami jest tuż za Teslą w Niemczech, ale wyprzedza ją w Stanach Zjednoczonych.

Wrześniowy wygrany, czyli Tesla Model Y powstaje w nowej gigafabryce Tesli w Grünheide pod Berlinem. Tygodniowo powstaje 2 tys. aut, a do końca roku ma ich powstawać 5 tys.

Czytaj też:
Pierwsza elektryczna ciężarówka Tesli w końcu trafi na rynek. Będzie dostarczać czipsy i Pepsi
Czytaj też:
Kryzys trwa, ale przecież minie. Czy auta stanieją, czy zdrożeją?

Źródło: Welt.de