Cadillac Celestiq to pomysł na powrót marki do dawnej chwały. Lenny Kravitz jest zachwycony

Cadillac Celestiq to pomysł na powrót marki do dawnej chwały. Lenny Kravitz jest zachwycony

Cadillac Celestiq
Cadillac CelestiqŹródło:Cadillac
Cadillac Celestiq to luksusowa limuzyna z napędem elektrycznym. Ma ponad 600 KM, a wykończenie jej wnętrza i możliwości personalizacji zachwyciły legendę amerykańskiej muzyki. Lenny Kravitz ma sentyment do Cadillaca.

Trudno wskazać amerykańską markę, która mocniej kojarzyłaby się z luksusem niż Cadillac. W latach 50. czy 60. ta nazwa była synonimem bogactwa i rzeczy najwyższej jakości. „O czymś dobrym mawiało się, że coś jest Cadillakiem w danej dziedzinie” – wspominają przedstawiciele marki z sentymentem. Nic dziwnego, że planują przywrócić tej nazwie dawny blask.Ma w tym pomóc model Celestiq. Prototyp wyszedł na światło dzienne już jakiś czas temu, a teraz właśnie pokazano jego wersję produkcyjną. Na szczęście różnic w stosunku do prototypu nie ma zbyt wiele. Główną jest obecność klasycznych lusterek zamiast kamer.


Cadillac Celestiq

600 KM w elektryku

Celestiq to luksusowa limuzyna. Jej design wygląda futurystycznie, ale nie brakuje tu nawiązań do chlubnej przeszłości Cadillaca. Styliści inspirowali się m.in. modelem Eldorado Brougham z 1957 roku i przedwojennymi Cadillacami V16. Nowy okręt flagowy firmy będzie miał ponad 600-konny silnik elektryczny. Pozwoli mu on na rozpędzenie się do 100 km/h w około 4 sekundy. Prędkość to jednak nie wszystko – Cadillac ma zachwycać luksusem i najnowocześniejszym wyposażeniem. Ekran we wnętrzu będzie miał przekątną… 55 cali.

Cadillac Celestiq

Lenny Kravitz z Cadillakiem

Istotnym elementem, który ma przyciągnąć zamożnych klientów do marki, ma być możliwość personalizacji wnętrza samochodu. Zachwycił się tym Lenny Kravitz, znany wokalista, gitarzysta i kompozytor. Wystąpił w niemal trzyminutowym filmie promującym model Celestiq. Wspomina w nim swoje osobiste doświadczenia z firmą. Auto tej marki miał jego dziadek i Cadillac był dla niego zawsze synonimem luksusu.

Cadillac Celestiq

„Zawsze marzyłem o tym, by zaprojektować samochód… ale nie myślałem, że to będzie aż tak osobiste” – wspomina Kravitz i dodaje, że udało mu się stworzyć Celestiqa, który idealnie odpowiada jego charakterowi.Topowy, wielki Cadillac trafi do sprzedaży w niewielkiej liczbie egzemplarzy. Pierwsze egzemplarze mają wyjechać z fabryki w grudniu 2023 roku. Cena przekroczy 300 tysięcy dolarów, czyli 1,5 miliona złotych. Cadillac rzeczywiście chce wrócić na szczyt, również ten cenowy.

Cadillac CelestiqCzytaj też:
Tym autem po Warszawie będzie jeździł Joe Biden. Wszystko o „Bestii” prezydenta USA
Czytaj też:
Amerykański gigant z powrotem w Europie? General Motors rozważa come back

Źródło: Cadillac