Wyrok sądu jest jednoznaczny. Pieszy ma pierwszeństwo nawet, gdy jeszcze nie wszedł na przejście

Wyrok sądu jest jednoznaczny. Pieszy ma pierwszeństwo nawet, gdy jeszcze nie wszedł na przejście

Sala rozpraw, zdjęcie ilustracyjne
Sala rozpraw, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Shutterstock / Salivanchuk Semen
Sąd w Piotrkowie Trybunalskim uznał, że kobieta, która nie ustąpiła pierwszeństwa pieszemu, który jeszcze nie zaczął wchodzić na pasy, jest winna. Ukarał ją jednak zaskakująco niską karą.

Nowe przepisy dotyczące pierwszeństwa pieszych na pasach wzbudzają dużo kontrowersji – przede wszystkim wśród kierowców, ale i wśród pieszych. W którym momencie zaczyna się wchodzenie na pasy? Czy pieszy, który jest jeszcze na chodniku, ale widać wyraźnie, że ma zamiar wejścia na przejście, ma już pierwszeństwo i kierowca samochodu musi mu ustąpić?

Sąd zdecydował jednoznacznie

Wyrok w tej sprawie wydał sąd w Piotrkowie Trybunalskim. „W Sądzie Rejonowym toczyła się sprawa przeciwko kobiecie, która prowadząc samochód nie ustąpiła pierwszeństwa pieszemu. Obwiniona tłumaczyła przed sądem, że w jej ocenie kierowcy nie muszą się zatrzymywać i ustępować pierwszeństwa pieszemu przed przejściem, gdy jeszcze nie wszedł na jezdnię. Sąd uznał takie tłumaczenie za nielogiczne” – donosi Moto.pl. Cała sytuacja nagrała się na kamerze jednego z przejeżdżających akurat kierowców, więc sąd miał dobry materiał dowodowy i nie musiał polegać na nieprecyzyjnych relacjach świadków i uczestników.

Odpowiedzialność po stronie kierowcy

„Choć piesza nie postawiła nogi na przejściu, to uznać należy, że chciała przez nie przejść i oczekiwanie na wejście poprzedzone podejściem do przejścia, sąd ocenia jako ruch pieszej wchodzącej na przejście. Należy uznać, że każde zachowanie pieszego zdradzające zamiar wejścia na przejście dla pieszych kierujący pojazdem musi odebrać, jako sytuację wchodzenia na przejście” – napisano w uzasadnieniu wyroku. Sąd uznał, że gdyby wszyscy myśleli tak, jak oskarżona kierująca, pieszy nigdy nie byłby w stanie wejść na przejście, bo wciąż ulicą jechałby jakiś samochód. Jaką karę otrzymała kobieta? Zaskakująco niską, jak na realia obecnego taryfikatora, bo mówimy o grzywnie wynoszącej tylko 200 złotych. Jaka nauka płynie z tej sprawy? Należy naprawdę uważnie obserwować drogę i ustępować pieszym, którzy zbliżają się do przejścia. Inaczej kara może być wyższa niż 200 złotych.

Czytaj też:
Pamiętaj o tym, gdy mijasz zieloną strzałkę. Inaczej grozi ci wysoki mandat
Czytaj też:
Wyższe mandaty dla pieszych? Ministerstwo nie wyklucza takiego scenariusza

Źródło: Moto.pl