Według danych zebranych przez ACEA, w pierwszych trzech kwartałach bieżącego roku w Europie zarejestrowanych zostało 8 271 115 nowych samochodów osobowych, co oznacza spadek o 9,7 proc. w ciągu roku. Z zebranych danych wynika, że 12,1 proc. tych aut stanowiły modele z napędem elektrycznym (BEV), co przekłada się na liczbę 1 002 720 szt. a także duży wzrost (+25,8 proc.).
Polska w ogonie Europy
A jak na tle Europy wypada Polska? Na 30 krajów nasz kraj zajmuje dopiero 27 pozycję z udziałem BEV w wysokości 2,5 proc., o 0,1 proc. więcej niż ma 28 w rankingu Grecja. Niższy udział elektryków mają tylko Czechy (2,0 proc.) oraz Słowacja (1,7 proc.). Przed Polską znajduje się natomiast Chorwacja (2,8 proc.). Od liderów, a nawet od średniej europejskiej (12,1 proc.) dzielą nas lata świetlne.
Norwegia liderem
Niekwestionowanym liderem jest oczywiście Norwegia z udziałem 77,8 proc., natomiast o drugą pozycję walczą Szwecja (28,4 proc.) z Islandią (27,8 proc.). Ponad 20-procentowy udział ma jeszcze Holandia (20,6 proc.). Na największym rynku europejskim, czyli w Niemczech – udział BEV-ów po dziewięciu miesiącach wyniósł 14,6 proc. (273 101 szt.). Ten kraj ma aż 27,2 proc. udziału w Europie, czyli rejestruje się tam mniej więcej tyle nowych osobowych aut BEV, ile łącznie rejestruje 25 krajów licząc od końca stawki. Dodając do Niemiec Wielką Brytanię (udział 17,5 proc.) oraz Francję (14,1 proc.), wychodzi na to, że za blisko 60 proc. rejestracji odpowiadają tylko trzy kraje.
Czytaj też:
Światowa premiera Priusa piątej generacji. Debiutuje nowy napęd hybrydowy plug-inCzytaj też:
Świat ucieka, my stoimy. Polska musi przyspieszyć rozwój infrastruktury ładowania