Pierwszy prototyp Lamborghini Huracana Sterrato pokazano jeszcze w 2019 roku. Był on wtedy raczej ciekawostką. Teraz, gdy Porsche zrealizowało teoretycznie szalony pomysł na uterenowione 911 Dakar, włoscy inżynierowie pracują coraz szybciej, by pokazać wersję produkcyjną. Ma pojawić się już w przyszłym miesiącu.
To uterenowione Lamborghini Huracan
– Sterrato to jeden z projektów najbliższych memu sercu — powiedział Rouven Mohr, dyrektor Lamborghini ds. technologii. –Celem było nie tyle stworzenie pojazdu terenowego, co raczej bezprecedensowego supersamochodu sportowego na każdą nawierzchnię. Zbudowaliśmy więc prototyp, naprawdę niesamowity: dający dużo frajdy z jazdy po drogach gruntowych i z prawdziwie rajdową konfiguracją.
Sterrato, tak jak „drogowy” Huracan, otrzyma jednostkę 5.2 V10. Ma być niezwykle szybki i dawać dużo radości na asfaltowych, krętych drogach i autostradach, ale to nie wszystko. „Terenowy” Huracan ma polepszone zdolności terenowe. Konstruktorzy zadbali o podniesienie prześwitu, poprawę kątów natarcia i zejścia, zwiększenie rozstawu kół i zamontowanie poszerzonych opon. Piach, kamienie czy błoto nie będą mu straszne.
Inżynierowie świetnie bawili się przy tworzeniu Sterrato
– Projektowanie koncepcji Huracána Sterrato było zabawne od pierwszej chwili: dało nam wyjątkową okazję do przekraczania granic w nowy sposób – powiedział Mitja Borkert, szef projektu Lamborghini. – Naszym celem było zaprojektowanie czegoś wyraźnie innego dla aktywnych, wysportowanych ludzi, którzy są poszukiwaczami zabawy i chcą jeździć po świecie nawet poza drogami i torami wyścigowymi.
Czy jesteśmy właśnie świadkami narodzin nowego segmentu uterenowionych aut sportowych? Na to wygląda.
Czytaj też:
Lamborghini wypuści playlistę, która pasuje do dźwięku ich silnika V12. W planach kolejneCzytaj też:
Czym jeździ Karim Benzema? Zdobywca Złotej Piłki ma imponującą kolekcję supersamochodów