Sam rzut oka na zdjęcie opublikowane przez policję wystarczy, żeby zorientować się, że wypadek był naprawdę poważny. Na szczęście wszyscy go przeżyli. Ciężarówką kierowała 21-letnia kobieta, która została ukarana punktami i wysokim mandatem.
Jak informują policjanci, do wypadku doszło w nocy na trasie S51 na wysokości węzła Gryźliny. Ze wstępnych ustaleń mundurowych pracujących na miejscu wynika, że 21-letnia kierująca ciężarowym Mercedesem nie dostosowała prędkości do warunków panujących na drodze i zjechała na pobocze, gdzie ostatecznie doszło do przewrócenia zestawu pojazdów.
Zabrakło doświadczenia
W wyniku zdarzenia jedna osoba trafiła do szpitala. Autem podróżowały dwie osoby. Badanie policyjnym alkomatem wykazało, że kierująca ciężarowym Mercedesem była trzeźwa. 21-latka za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym została ukarana mandatem w kwocie 1020 złotych. Na jej konto wpłynie także 10 punktów karnych. Utrudnienia w ruchu drogowym trwały dość długo, do czasu wyciągnięcia pojazdu z przydrożnego rowu przez specjalistyczny holownik.
O tym zdarzeniu pisał obszernie „Fakt”. Z informacji dziennika wynika, że kierującej zabrakło doświadczenia, tak przynajmniej wypowiadali się inni kierowcy. Nie musiała nawet przekroczyć prędkości. Jednak warunki tego dnia były złe, wymagały zwolnienia znacznie poniżej limitu.
Czytaj też:
Policjanci karali TIR-owców za wyprzedzanie na autostradzie A4. Ogromna skala zjawiskaCzytaj też:
Samochód został zmiażdżony przez przyczepę TIR-a z węglem. Trzy osoby nie żyją