Badanie przeprowadzone przez Polskie Stowarzyszenie Paliw Alternatywnych (PSPA) pokazało, że w 2022 r. zanotowano wśród Polaków wzrost zainteresowania samochodami z napędem elektrycznym (w pełni elektrycznym BEV oraz spalinowo-elektrycznym PHEV).
Następne auto z wtyczką
Jak czytamy na stronach IBRM Samar, jeszcze w 2017 r. tylko 12 proc. respondentów deklarowało, że kolejnym samochodem, który wybiorą będzie ten z napędem elektrycznym. W 2020 r. odsetek ten wzrósł do 29,4 proc., a obecnie taką gotowość wyraża 42,4 proc. badanych. W przypadku samochodów w pełni elektrycznych (BEV) odnotowano przyrost z 7,2 proc. w 2020 r. do 15 proc. w 2022 r.
Dopłaty, świadomość i koszty
Według Polskiego Stowarzyszenie Paliw Alternatywnych, głównymi czynnikami mającymi zachęcać ankietowanych Polaków do wyboru elektryków bateryjnych są niższe koszty eksploatacji (51,3 proc.), świadomość ekologiczna (47,8 proc.) oraz możliwość uzyskania dopłaty do zakupu takiego auta, m.in. w programie „Mój Elektryk” (39 proc.).
Czytaj też:
Szefowa resortu klimatu uważa, że zakaz rejestracji aut spalinowych jest nierealnyCzytaj też:
Samochody elektryczne dogoniły diesle. Niemcy kupują ich już tyle samo