O badaniach ADAC obszernie pisze Auto-Świat.pl. Jak przypomina medium ograniczenie prędkości w obszarze zabudowanym do 30 km/h postuluje na przykład Europejska Rada Bezpieczeństwa Transportu (ETSC).
Strefy Tempo 30 powinny pozostać strefami
Limity ograniczenia do 30 km/h w miastach funkcjonują już w Europie, w wielu metropoliach Hiszpanii, Niemiec, także w Paryżu. Strefy Tempo 30 wprowadzono również testowo w Polsce, w tym w Katowicach.
Tymczasem, jak czytamy w Auto-Świecie.pl, niemiecki Automobilklub (ADAC) przeprowadził ankietę na reprezentatywnej próbie 2000 uczestników ruchu drogowego w Niemczech. Okazało się, że Niemcy są zdecydowanie przeciwni wprowadzaniu nowych limitów. 2/3 ankietowanych uważa, że ograniczenie 50 km/h wystarczy. 30 km/h na godzinę zaś powinno być wprowadzane w szczególnych miejscach, takich jak okolice szkół i domów spokojnej starości.
Rowerzyści też za status quo
Pomysł wprowadzenia ograniczenia prędkości w obszarze zabudowanym do 30 km/h akceptuje 1/3 ankietowanych, ale z wyłączniem kluczowych w miastach arterii komunikacyjnych. Za utrzymaniem limitu 50 km/h opowiedziało się 77 proc. kierowców i 56 proc. rowerzystów.
O badaniach wypowiedział się Ronald Winkler z ADAC: – Postawienie znaku drogowego nie wystarczy. Ważne jest, aby kierowcy rozumieli, dlaczego powinni zwolnić. Tempo 30 w bezpośrednim sąsiedztwie szkoły jest zrozumiałe, ale nie, jeśli ten przepis obowiązuje również w nocy lub w czasie wakacji – powiedział ekspert.
Czytaj też:
Jak hałas wpływa na kierowców? Oto co mówi teoria obciążenia poznawczegoCzytaj też:
Śląski „zakręt mistrzów” zbiera żniwo, mimo ustawienia fotoradaru
Komentarze