W fabryce w Bielsku-Białej pracę straci ponad 300 osób. „Tych silników już nie potrzeba”

W fabryce w Bielsku-Białej pracę straci ponad 300 osób. „Tych silników już nie potrzeba”

Fabryka FCA Powertrain
Fabryka FCA PowertrainŹródło:FCA Powertrain
Zarząd spółki FCA Powertrain Poland w Bielsku-Białej zapowiedział zwolnienie około 300 osób spośród 800 osobowej załogi – poinformował na swojej stronie internetowej związek zawodowy NSZZ „Solidarność” regionu Podbeskidzie.

Jak poinformowały związki zawodowe (a o czym obszernie donosi Instytut Badania Rynku Motoryzacyjnego Samar), zarząd spółki zapowiedział, że będzie chciał zwolnić około 300 osób, w tym 290 osób pracujących bezpośrednio przy produkcji silników. „Solidarność” otrzymała też informację o przyczynach planowanych zwolnień, nazwanych „zmianą w strukturze zatrudnienia”.

Winna Komisja Europejska?

Oto one: „W wyniku wprowadzenia przez Komisję Europejską regulacji dotyczących emisji spalin silników spalinowych nastąpił spadek zamówień na silniki, czego konsekwencją jest konieczność zakończenia przez FCA Powertrain Poland produkcji silników TwinAir oraz ograniczenie produkcji silników GSE i SDE”.

Wanda Stróżyk, która kilka dni temu została wybrana szefową „Solidarności” w spółkach dawniej należących do Fiata (które są częścią koncernu Stellantis) na nową kadencję, powiedziała: – Od dziesięciu lat nie mieliśmy tak dużych zwolnień w naszych spółkach. W sobotę rozpoczynamy rozmowy. Będziemy analizować nie tylko zakres zwolnień, ale też propozycje pracodawcy dotyczące sposobu restrukturyzacji, w tym także przedstawiony nam pakiet ochrony miejsc pracy.

Ustawowe konsultacje

IBRM Samar poprosił o komentarz przedstawicieli koncernu Stellantis w Polsce, do którego obok spółki FCA Powertrain w Bielsku-Białej należą zakłady w Tychach (spółka FCA Poland, produkująca samochody osobowe) oraz zakład w Gliwicach (gdzie obecnie powstają samochody dostawcze). W oświadczeniu przesłanym do redakcji Instytutu czytamy, że właśnie ruszyły ustawowe, dwudziestodniowe konsultacje ze związkami zawodowymi.

Zarząd zaproponował zwalnianej załodze dwie opcje. Po pierwsze możliwość zmiany miejsca zatrudnienia na jedną z pozostałych fabryk produkcyjnych Stellantisa w Polsce plus „premię wspierającą proces zmiany zatrudnienia i związanych z nim kosztów”. W grę wchodzi także „Program Dobrowolnych Odejść”, polegający na rozwiązaniu umowy o pracę na wniosek pracownika, w połączeniu z odprawami ustawowymi i dodatkowymi oraz rekompensatami, dla tych z osób, które nie zdecydują się kontynuować zatrudnienia w Stellantisie.

Czytaj też:
SUV-y Peugeota dostały nowe napędy. Spalą o 1 litr paliwa mniej na 100 km
Czytaj też:
Światowy gigant motoryzacyjny uruchamia w Polsce technologiczny hub

Źródło: IBRM Samar, NSZZ Solidarność