Tragiczny wypadek na S1. Dwie osoby zginęły

Tragiczny wypadek na S1. Dwie osoby zginęły

Wypadek na S1
Wypadek na S1 Źródło: 998DG
Do śmiertelnego wypadku doszło w Mierzęcicach w powiecie będzińskim w Śląskiem. Samochód dostawczy wjechał w tył wozu strażackiego. Dwie osoby nie przeżyły wypadku.

Na wysokości portu lotniczego Katowice w Pyrzowicach na drodze S1 doszło do poważnego wypadku. W tył samochodu gaśniczego strażaków z OSP Nowa Wieś wjechało dostawcze Iveco. Jego kierowca i pasażer zginęli na miejscu. Poszkodowany został także jeden strażak, ale jego życiu nie grozi niebezpieczeństwo. Na miejscu wypadku pracuje pięć zastępów straży pożarnej i policja. Lądował śmigłowiec LPR.

Wypadek na S1

Co było przyczyną wypadku?

Ze wstępnych ustaleń służb wynika, że do wypadku doszło, gdy strażacy neutralizowali plamę oleju na jezdni. W stojący na pasie ruchu wóz strażacki z impetem wjechał kierowca dostawczaka. Samochód strażacki był oznakowany i miał włączoną sygnalizację świetlną – powiedział reporterom RMF FM oficer prasowy z Komendy Powiatowej Policji w Będzinie sierż. szt. Marcin Szopa.

Droga S1 w kierunku Dąbrowy Górniczej i Siewierza jest zablokowana. Objazd wyznaczono drogą krajową nr 78.

Czytaj też:
Groźny wypadek w Zachodniopomorskiem. Droga zablokowana na kilka godzin
Czytaj też:
Motocykl eskortujący księżną Sophie potrącił kobietę. 81-latka zmarła

Źródło: rmf24.pl, bedzin.naszemiasto.pl