Dwa pojazdy zderzyły się w miejscowości Plaszewko na obwodnicy Słupska między węzłami Słupsk Wschód i Słupsk Południe. Według wstępnych ustaleń policji kierowca Toyoty, jadący w stronę Gdańska, z nieznanych przyczyn zjechał na przeciwległy pas ruchu. Doszło do czołowego zderzenia. Podróżujący osobową Toyotą nie mieli szans na przeżycie w starciu z wielotonową czteroosiową ciężarówką marki Man.
Bilans ofiar to trzy osoby
Początkowo do mediów zaczęły docierać informacje o jednej osobie śmiertelnej. Bilans ofiar okazał się niestety znacznie większy. Na miejscu śmierć poniosły trzy osoby, w tym dwoje dzieci. Wszyscy podróżowali w Toyocie.
„W wyniku tego zdarzenia śmierć na miejscu poniosły trzy osoby podróżujące Toyotą. To 43-letni kierowca i dwoje pasażerów w wieku 10 i 11 lat” – powiedział „polsatnews.pl” mł. asp. Jakub Bagiński, oficer prasowy Komendanta Miejskiego Policji w Słupsku
Jak podało „RMF FM”, Toyota Yaris miała brytyjskie numery rejestracyjne, a to oznacza, że kierownica znajdowała się po prawej stronie, co znacznie utrudnia manewr wyprzedzania. Na odcinku drogi, gdzie doszło do tragicznego wypadku, obowiązuje zakaz wyprzedzania.
Kierowca ciężarówki był trzeźwy
Kierowca ciężarowego Mana nie doznał żadnych obrażeń. Policja potwierdziła jego trzeźwość. Droga, na której doszło do tragicznego wypadku, została zablokowana w obu kierunkach. Na miejscu pracowali policjanci pod nadzorem prokuratora. Ustalany jest dokładny przebieg wypadku.
Czytaj też:
Wjechała autem do drogerii. Spieszyła się na promocję?Czytaj też:
Tragiczny wypadek w Świętokrzyskiem. 6 osób jechało autem, jest wiele ofiar