Kilka dni temu jeszcze służyły właścicielom. Teraz jechały w kawałkach

Kilka dni temu jeszcze służyły właścicielom. Teraz jechały w kawałkach

Skradzione Audi Q7 w kawałkach
Skradzione Audi Q7 w kawałkach Źródło: Straż Graniczna
Strażnicy na przejściu skontrolowali busa. Jego przestrzeń ładunkową zapełniały części zamienne od Audi Q7 pochodzących z kradzieży. Jedno z nich jeszcze dwa dni wcześniej jeździło w Niemczech.

Sprzedaż nowych samochodów nadal jest kiepska. Z tego powodu ręce zacierają mechanicy, do których ustawiają się kolejki na naprawę aut. Rośnie także zapotrzebowanie na części zamienne, co dla dystrybutorów jest świetną wiadomością, ale niezbyt dobrą dla właścicieli samochodów młodych rocznikiem. Te bowiem kradzione są coraz częściej na części zamienne.

Tak też stało się z dwoma egzemplarzami Audi Q7 (roczniki 2017 i 2019), które wiosną tego roku zostały skradzione na terenie Niemiec. Jeden kilka dni temu w maju, a drugi w kwietniu bieżącego roku. Na ich ślad natrafili mundurowi Straży Granicznej.

Skradzione Audi Q7 w kawałkach

Dwa Audi Q7 w kawałkach

Pod koniec maja na przejściu granicznym w Korczowej do kontroli na wyjazd z Polski zgłosił się 48-letni obywatel Ukrainy. Jak się okazało, w przestrzeni ładunkowej busa przewoził dużą ilość części samochodowych. Strażnicy postanowili sprawdzić ładunek. Szybko ustalili, że podzespoły pochodzą z dwóch luksusowych Audi Q7 skradzionych na terenie Niemiec.

Ukrainiec przewoził w busie 53 podzespoły o szacunkowej wartości 150 tys. złotych. Części zostały zatrzymane, a kierowcę przesłuchano w charakterze świadka. Trwają dalsze czynności w sprawie.

Skradzione Audi Q7 w kawałkach

Ponad 3,7 mln złotych w skradzionych częściach

Straż Graniczna informuje, że to kolejne tego typu zdarzenie na podkarpackich przejściach granicznych w ostatnim czasie. Kilka dni wcześnie na polsko-ukraińskim przejściu granicznym w Medyce udaremniono przemyt dwóch transportów. Tym razem przewożono blisko 150 podzespołów pochodzących z Mercedesów oraz BMW skradzionych w Niemczech i Wielkiej Brytanii. Od początku roku pracownicy Straży Granicznej z Podkarpacia zatrzymali samochody oraz części zamienne pochodzące z przestępstw o łącznej wartości przekraczającej 3,7 mln złotych.

Czytaj też:
Metoda „na kolec”. Nadal popularna wśród złodziei
Czytaj też:
Gang samochodowy z Niemiec i Polski rozbity. Zlikwidowano 5 dziupli

Źródło: Straż Graniczna