Wahania cen ropy i paliw gotowych na rynku europejskim w połączeniu ze zmiennym kursem złotego do dolara nie dają powodów do istotnych korekt cen w krajowych rafineriach. Ale co ważne z perspektywy ostatecznego konsumenta, pozwalają uniknąć podwyżek cen paliw na stacjach, piszą analitycy Reflexu.
Pełzające obniżki
Tydzień będziemy kończyć na poziomach minimalnie niższych. Pod koniec ubiegłego tygodnia średnie ceny wynosiły dla benzyny bezołowiowej 95 – 6,50 zł/litr (spadek o 1 gr/litr w stosunku do cen z 7 czerwca 2023 roku), bezołowiowej 98 – 7,09 zł/litr (-2 gr/litr), oleju napędowego 6,09 zł/litr (-4 gr/litr), autogazu – 2,90 zł/litr (-2 gr/litr).
Te wakacje będą tańsze
Analitycy przypominają, że rozpoczęcie wakacji rok temu nastąpiło w momencie kiedy ceny paliw kształtowały się na poziomie blisko historycznych rekordów tj. dla Pb95 – 7,95zł/litr, Pb98 – 8,56 zł/litr, ON – 7,92 zł/litr i LPG – 3,54 zł/litr. W tym roku ceny paliw, a przez to bezpośrednie wydatki na paliwo będą stanowiły wyraźnie mniejsze obciążenie dla domowych budżetów.
Czytaj też:
Polski bestseller w dużej promocji. Toyota C-HR z rabatem powyżej 10 tys. złCzytaj też:
Roczny koszt utrzymania nowego auta? To nawet 1/4 jego wartości początkowej