Darmowe autostrady już od 1 lipca? Senat dał zielone światło

Darmowe autostrady już od 1 lipca? Senat dał zielone światło

Autostrada A1
Autostrada A1 Źródło:GDDKiA
Senat bez wprowadzania poprawek przyjął projekt ustawy znoszącej pobór opłat na autostradach dla samochodów do 3,5 t i motocykli. Jeśli prezydent ją podpisze, autostrady dla osobówek mogą być darmowe już od początku lipca.

Projekt przygotowany przez Ministerstwo Infrastruktury zakłada zniesienie opłat za przejazd samochodów osobowych państwowymi autostradami i wprowadzenie zakazu wyprzedzania się ciężarówek na drogach szybkiego ruchu. Projekt został przegłosowany przez sejm jeszcze w maju, ale warunkiem jego szybkiego wprowadzania było przegłosowanie przez Senat bez poprawek. I tak też się stało 21 czerwca. Za ustawą głosowało 73 senatorów, nikt nie głosował przeciw, a 8 osób wstrzymało się od głosowania. Teraz trafi do podpisu prezydenta. Jeśli ją podpisze, możliwe jest, że zgodnie z rządowym planem od początku lipca 2023 r., przejazd autostradami będzie bezpłatny.

Bez opłat tylko na państwowych odcinkach

Przypomnijmy, że projekt ustawy zawierał zniesienie opłaty za przejazd państwowymi autostradami, które uiszczają kierowcy pojazdów o dopuszczalnej masie całkowitej nieprzekraczającej 3,5 tony (samochodów osobowych oraz motocykli). Nadal opłata będzie pobierana od kierowców poruszających się samochodami o dopuszczalnej masie całkowitej powyżej 3,5 tony i autobusów. Zwolnienie z opłat nastąpi na płatnych odcinkach państwowych autostrad, czyli Konin – Stryków (A2) oraz Wrocław – Sośnica (A4).

Koniec „wyścigu słoni”

Jak podaje „Interia.pl”, nowelizacja wprowadza także zakaz wyprzedzania się ciężarówek na trasach szybkiego ruchu. Znajduje się w niej zapis mówiący o wykonaniu tego manewru pod warunkiem, że wyprzedzany pojazd porusza się z prędkością znacznie mniejszą od dopuszczalnej. Według resortu infrastruktury różnica prędkości musi wynosić co najmniej 10 km/h.

Czytaj też:
Odcinkowy pomiar prędkości. Znamy najnowszą listę miejsc
Czytaj też:
Utrata wartości. Kiedy i na jakim aucie tracimy najwięcej?

Źródło: Senat, „Interia.pl”