W Chorwacji mandaty są naprawdę wysokie. Polscy urlopowicze powinni bardzo uważać

W Chorwacji mandaty są naprawdę wysokie. Polscy urlopowicze powinni bardzo uważać

Turyści w Dubrowniku
Turyści w Dubrowniku Źródło:Unsplash
Polacy kochają Chorwację. Każdego roku do bałkańskiego wakacyjnego raju wyjeżdżają setki tysięcy turystów, bardzo wielu samochodem. Trzeba pamiętać, że mandaty w Chorwacji są teraz w euro, a tamtejszy taryfikator jest dużo surowszy od polskiego.

Polski taryfikator, który jest już z nami od kilkunastu miesięcy, wciąż części kierowców wydaje się surowy. Zwłaszcza przepis o recydywie, powtórnym popełnieniu tego samego wykroczenia, robi popłoch. Dzięki niemu można bowiem dostać mandat nawet w wysokości 5000 zł. Jeszcze wyższe grzywny, za szczególnie groźne wykroczenia, nałożyć może (na wniosek policjantów) sąd.

Tymczasem Moto.pl pisze o mandatach w Chorwacji, tłumnie odwiedzanej przez Polaków. Tamtejszy taryfikator, w euro, to prawdziwy bat na łamiących przepisy, zwłaszcza te dotyczące przekraczania dozwolonej prędkości.

Limity i horrendalne mandaty

Najpierw przypomnijmy limity prędkości obowiązujące w Chorwacji:

  • W terenie zabudowanym – 50 km/h
  • Poza terenem zabudowanym – 90 km/h
  • Na drogach ekspresowych – 110 km/h
  • Na auostradach – 130 km/h.

A jakie mandaty grożą za przekroczenie norm? Oto one (cytujemy za Moto.pl, serwis przeliczył kwoty z euro po kursie z 4 lipca)

  • Do 10 km/h – 40 euro mandatu, ok. 177 zł
  • 10-20 km/h – 67 euro (297 zł)
  • 20-30 km/h – 132 euro (585 zł)
  • 30-50 km/h – 400-900 euro (1772-3990 zł)
  • powyżej 50 km/h- 1,3-2,6 tysiąca euro (od 5760 do 11520 zł).

Na koniec dodajmy, że limit zawartości alkoholu w wydychanym powietrzu wynosi w Chorwacji 0,5 promila, ale dotyczy to wyłącznie kierowców powyżej 25 roku życia. Limit dla początkujących to 0,0 promila.

Czytaj też:
Zdradził, ile kosztuje podróż do Chorwacji. Pokazał paragony
Czytaj też:
Fotoradary w Europie. Gdzie uważać najbardziej, w wakacje i nie tylko

Źródło: Moto.pl