O wypadku na autostradzie A4 na Dolnym Śląsku, poinformowali strażacy z OSP w Pieńsku, którzy interweniowali w wypadku samochodu ciężarowego i osobowego BMW serii 3. Nieoznakowany samochód policyjny, należący do Wydziału Ruchu Drogowego z Komendy Powiatowej Policji w Zgorzelcu, wjechał pod naczepę ciężarówki przy zjeździe z autostrady A4 na drogę krajową nr 94.
„W wyniku bardzo poważnego zderzenia samochodu ciężarowego i nieoznakowanego radiowozu poważnie ranny został jeden z policjantów, który prowadził pojazd. Poszkodowany funkcjonariusz żyje, jest w ciężkim stanie” — poinformowała portal „o2.pl” Agnieszka Goguł oficer prasowy KPP w Zgorzelcu.
Niemal połowa BMW została zmiażdżona
Według wstępnych ustaleń zjeżdżający z autostrady A4 samochód ciężarowy wymusił pierwszeństwo na kierującym osobowym BMW. Niemal połowa auta osobowego została zmiażdżona. Jego kierowca był zakleszczony w pojeździe. Strażacy ciężko rannego policjanta uwolnili przy użyciu ciężkiego sprzętu. Kierowca auta osobowego trafił do szpitala w stanie krytycznym. Ranny pasażer BMW wyszedł z samochodu o własnych siłach, ale również został zabrany karetką do szpitala.
Na miejscu pracowali biegli oraz prokurator. Trwa ustalanie przyczyn i przebiegu nieszczęśliwego zdarzenia.
Czytaj też:
Śmiertelny wypadek pod Słupskiem. Motocyklista uderzył w drzewoCzytaj też:
Wypadek przy Moście Dębnickim w Krakowie. Relacja rodziców jednej z ofiar