Te rozwiązania ratują życie kierowców. Polskie firmy wprowadzają je do swoich flot

Te rozwiązania ratują życie kierowców. Polskie firmy wprowadzają je do swoich flot

Autostrada A2
Autostrada A2 Źródło:PAP / Przemysław Piątkowski
Niemal 40 proc. firm korzysta z rozwiązań telematycznych, by poprawić bezpieczeństwo kierowców. Z kolei 52 proc. polskich przedsiębiorstw posiadających co najmniej jeden samochód służbowy potwierdza przetwarzanie danych cyfrowych z firmowych pojazdów

Takie wnioski płyną z tegorocznej edycji „Barometru Flotowego”, badania przeprowadzonego przez Ipsos na zlecenie Arval Mobility Observatory.

Nowoczesne technologie mają ogromny wpływ na poprawę bezpieczeństwa na drogach. Współczesne innowacyjne rozwiązania oferują szereg funkcji, które pomagają w zapobieganiu wypadkom drogowym oraz minimalizowaniu skutków kolizji. Systemy telematyczne, wykorzystując zaawansowane technologie komunikacyjne i zbieranie danych na żywo, dostarczają informacji, które pozwalają identyfikować zagrożenia, monitorować styl jazdy, śledzić lokalizację i reagować na sytuacje awaryjne.

Jak pokazują dane z tegorocznego „Barometru Flotowego 2023”, badania zrealizowanego na zlecenie Arval Mobility Observatory przez Ipsos, polskie przedsiębiorstwa częściej niż firmy w Europie korzystają z tego typu rozwiązań. Przetwarzanie danych cyfrowych, docierających z samochodów, potwierdza 52 proc. ankietowanych firm w naszym kraju, z czego 29 proc. monitoruje informacje z samochodów osobowych, zaś 41 proc. z użytkowych. Co ciekawe, informacje z pojazdów analizowane są zarówno w najmniejszych firmach, do 10 pracowników (44 proc.), w firmach średnich i dużych (48 proc.), jak i największych zatrudniających ponad 500 osób (41 proc.).

– Nowoczesne rozwiązania telematyczne skupiają się na stylu jazdy kierowców. Zbierane przez nie dane mówią wiele o czynnikach optymalizacji bezpieczeństwa jazdy. Dzięki nim wiemy, czy nasz kierowca prowadzi służbowe auto w sposób umiarkowany i z poszanowaniem zasad ecodrivingu, czyli ekonomicznie, ekologicznie i bezszkodowo. Styl jazdy we flocie firmowej ma bowiem kluczowy wpływ na poziom bezpieczeństwa pracowników i realne oszczędności dla firmy. Patrząc na obecną sytuację, naznaczoną wpływem pandemii, kryzysów, przerwanych łańcuchów dostaw, telematykę powinniśmy postrzegać jako kompleksowe rozwiązanie pomagające firmom optymalizować procesy i decyzje biznesowe oraz podnosić bezpieczeństwo – mówi Michał Sękiewicz, LCV & Arval Connect Business Manager w Arval Service Lease Polska.

Polska lepsza niż Europa

Wyniki zbierane w Polsce pokazują znacznie wyższy udział wykorzystania telematyki na tle innych krajów, za sprawą dużego nasycenia flot samochodów użytkowych systemami monitorującymi. Średnio w Unii Europejskiej z cyfrowych narzędzi do nadzorowania flot korzysta 44 proc. firm.

Najważniejszym celem, dla którego polskie przedsiębiorstwa wykorzystują rozwiązania telematyczne, jest poprawa zachowania i bezpieczeństwa kierowców oraz nadzór nad lokalizacją oraz bezpieczeństwem pojazdów (oba wskazania po 37 proc.). Jedna trzecia firm chce dzięki monitorowaniu i cyfrowej analizie danych obniżyć koszty funkcjonowania floty. Jedna na cztery firmy widzi w tym możliwość uniknięcia niewłaściwego wykorzystania pojazdów przez kierowców, a jedno na pięć z ankietowanych przedsiębiorstw chce poprawić efektywność funkcjonowania floty. Co piąta firma dokonuje analizy rzeczywistego stylu jazdy kierowców.

Ankietowani zostali zapytani również o rodzaje rozwiązań wykorzystywanych w firmach dla poprawy bezpieczeństwa drogowego. Co czwarty respondent wskazał wybór pojazdów z zamontowanymi fabrycznie systemami zwiększającymi bezpieczeństwo. W ciągu trzech lat przewidywany jest wzrost tego wskaźnika do 40 proc., a w największych przedsiębiorstwach zatrudniających ponad 500 osób – nawet do 58 proc.

Na montaż dodatkowych systemów bezpieczeństwa w pojazdach wskazało 16 proc. firm, a co 10 respondent potwierdził blokowanie służbowego smartfonu kierowcy w trakcie jazdy oraz zdalne szkolenia.

– Bardzo ciekawym rozwiązaniem są zintegrowane systemy dostarczające osobom zarządzającym flotami alertów i informacji w czasie rzeczywistym. Dzięki nim nie tylko wiadomo, który pojazd prowadzony jest w sposób ryzykowny czy ze zwiększonym zużyciem paliwa, ale też z wyprzedzeniem spływają informacje o ewentualnych nieprawidłowościach w samym aucie. Pozwalają one unikać kosztownych napraw oraz długotrwałego wyłączenia auta z użytkowania. Istnieją również systemy wysyłające takie powiadomienia – nie tylko o samej awarii, ale też o tym, co w aucie szwankuje – do mobilnych punktów serwisowych, które mogą reagować na nie w czasie rzeczywistym i błyskawicznie udzielać wsparcia tam, gdzie auto aktualnie się znajduje – wyjaśnia Michał Sękiewicz, LCV & Arval Connect Business Manager w Arval Service Lease Polska.

Czytaj też:
Hołowczyc o wypadku w Krakowie. Wydał stanowcze oświadczenie
Czytaj też:
Policyjny bus w poprzek autostrady A4. Komenda wyjaśnia

Opracował:
Źródło: Arval