Dwa razy więcej materiałów z recyklingu i technologie obniżające emisję CO2. Eko-Toyota?

Dwa razy więcej materiałów z recyklingu i technologie obniżające emisję CO2. Eko-Toyota?

Toyota C-HR
Toyota C-HR Źródło:Toyota
Zwłaszcza dla młodego pokolenia ważne jest, by w procesie produkcji samochodów, możliwie maksymalnie obniżyć negatywny wpływ na środowisko. Toyota pochwaliła się, że w przypadku nowego C-HR-a wzięła sobie to do serca.

To nie jest greenwashing (w wolnym tłumaczeniu: ekościema). Toyota nie twierdzi, że oto stworzyła model kompletnie nie degradujący środowiska. Koncern jasno komunikuje jednak, że zrobił, co mógł, by druga generacja została zaprojektowana tak, by mocno ograniczyć emisję na każdym etapie produkcji oraz użytkowania auta.

Jak czytamy, w produkcji wykorzystano dwa razy więcej materiałów pochodzących z recyklingu niż u poprzednika, a nowoczesne procesy lakiernicze oraz zastosowanie lekkich materiałów pozwoliły zredukować emisję CO2.

Druga generacja reprezentanta segmentu C-SUV wyróżnia się pod kątem ochrony środowiska. Toyota C-HR to teraz trzy zelektryfikowane, niskoemisyjne napędy hybrydowe, w tym pierwsza w historii modelu hybryda plug-in, o większym zasięgu w trybie elektrycznym. Tym samym auto ma niższe emisje CO2 niż model poprzedniej generacji.

Jak się okazuje, dla inżynierów i designerów priorytetem było zmniejszenie emisji CO2, zwiększenie wykorzystania materiałów pochodzących z recyklingu, a tym samym wsparcie zrównoważonego podejścia oraz gospodarki o zamkniętym obiegu.

Nowoczesne procesy lakiernicze

Jednym z najważniejszych procesów, które zmodyfikowano pod kątem ekologii, jest lakierowanie auta. Chodziło przede wszystkim o ograniczenie malowania elementów, które tego nie wymagają, bo jest to proces, który wymaga ogromnych nakładów energii, a tym samym powoduje wysokie emisje CO2. Wykorzystano dwie nowe metody, które dają taką samą wytrzymałość i jakość. Trzy z tych elementów zastosowano we wnętrzu, a trzy to elementy zewnętrznego poszycia auta.

Zderzaki zostały wykonane z nowego rodzaju żywicy, która jest wstępnie barwiona w formie – to innowacja, która pomoże zaoszczędzić emisję setek ton CO2. W ten sposób udało się w 100 proc. wyeliminować procesy lakiernicze, przy tym nie ma problemu łuszczenia się farby czy zarysowań.

Innym sposobem na redukcję emisyjności są nowe, zautomatyzowane procesy lakiernicze wykorzystujące farby na bazie wody. Pozwoliły one ograniczyć o 556 ton emisję CO2.

Niższa masa, mniej emisji

Zredukowano także masę pojazdu dzięki zastosowaniu stali o wysokiej sztywności, a także za sprawą nowego projektu dachu panoramicznego. Stały dach panoramiczny ma powłoki niskoemisyjne oraz redukujące podczerwień, które chronią wnętrze przed nagrzewaniem latem oraz zapobiegają uciekaniu ciepła na zewnątrz w zimne dni. Dzięki temu nie ma konieczności stosowania konwencjonalnej osłony przeciwsłonecznej, co pozwoliło zaoszczędzić 5 kg oraz zwiększyło przestrzeń nad głowami o 3 cm. Nowe rozwiązanie zmniejsza również obciążenie układu klimatyzacji. Toyota szacuje, że zastosowanie nowego dachu panoramicznego ogranicza emisję CO2 o 0,5 g/km.

Z kolei dzięki zastosowaniu stali o wysokiej wytrzymałości 2000 MPa w słupku B nie było konieczności wykonywania dodatkowych spawów, a tym samym wykorzystano mniej elementów i mniej narzędzi w trakcie montażu auta. Szacuje się, że dzięki temu rozwiązaniu emisja CO2 została zredukowana o 10 proc. od wydobycia surowców aż do końca życia pojazdu, co przekłada się na 3300 ton rocznie.

Więcej materiałów z recyklingu

W porównaniu z poprzednią generacją nowy model wykorzystuje dwukrotnie więcej tworzyw sztucznych pochodzących z recyklingu, które zastosowano w ponad 100 elementach. Nowa Toyota C-HR wykorzystuje syntetyczne materiały zamiast skórzanych elementów na kierownicy i siedzeniach.

W nowej Toyocie C-HR 19 elementów konstrukcji auta zostało w 80 proc. stworzonych z materiałów pochodzących z recyklingu, w tym elementy widoczne na pierwszy rzut oka jak pokrywa chłodnicy czy części zderzaka, a inne, jak wyciszenie w nadkolach, czy zbiornik na płyn do spryskiwaczy, są ukryte pod karoserią.

We wnętrzu też nie brakuje plastiku pochodzącego z recyklingu. To m.in. wytłoczki bagażnika czy dywaniki. Każdy element został dokładnie przetestowany, by spełniał najwyższe standardy pod kątem jakości, odporności na promieniowanie UV, a także pasował kolorystycznie do innych elementów.

Czytaj też:
Toyota uruchamia program promocyjnych rat miesięcznych dla nowej C-HR
Czytaj też:
Start rezerwacji online nowej Toyoty C-HR. Dwie limitowane i topowe wersje na początek

Opracował:
Źródło: Toyota