Poszkodowany w kolizji z motocyklistą trafił za kratki. Jak to możliwe?

Poszkodowany w kolizji z motocyklistą trafił za kratki. Jak to możliwe?

Skuty kajdankami mężczyzna. Zdjęcie ilustracyjne
Skuty kajdankami mężczyzna. Zdjęcie ilustracyjne Źródło:Shutterstock / BortN66
W większości przypadków kara dotyka sprawcy, nie poszkodowanego. Tym razem było jednak inaczej. To sprawca kolizji był wieczorem w domu, a jego ofiara trafiła za kratki.

Dużego pecha miał kierowca osobówki marki Audi poszkodowany w kolizji drogowej, do której doszło w Ciechanowie. Okazało się, że 35-latek poszukiwany był na podstawie nakazu doprowadzenia do odbycia kary 10 miesięcy więzienia. Ponadto mężczyzna miał dwa aktywne zakazy prowadzenia pojazdów. 35-latek trafił już do zakładu karnego.

Pechowy wypadek

W minioną niedzielę dyżurny ciechanowskiej komendy otrzymał zgłoszenie o zdarzeniu drogowym z udziałem dwóch pojazdów, do którego doszło na ul. Kasprzaka w Ciechanowie. – Skierowani na miejsce policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego ustalili, że kierujący motocyklem Kawasaki, 53-letni mieszkaniec powiatu ciechanowskiego, najechał na tył Audi, którym kierował 35-latek, również mieszkaniec powiatu ciechanowskiego – relacjonuje szczegółowo asp. Magda Zarembska z ciechanowskiej policji. – W trakcie czynności okazało się, że poszkodowany jest poszukiwany na podstawie nakazu doprowadzenia wydanego przez Sąd Rejonowy w Ciechanowie do odbycia kary 10 miesięcy pozbawienia wolności. Ponadto policjanci ustalili, że 35-latek posiada dwa aktywne zakazy prowadzenia pojazdów wydane również przez Sąd Rejonowy w Ciechanowie.

Mężczyzna, który spowodował kolizję drogową został pouczony. 35-latek natomiast trafił już do zakładu karnego. Za popełnione przestępstwo po raz kolejny odpowie przed sądem.

Czytaj też:
W Białym Dunajcu policjanci ustrzelili wyjątkowe auto. Za kierownicą też siedział ktoś wyjątkowy
Czytaj też:
Miała naklejkę „Pościg za mną nie ma sensu”. Policjanci uznali, że jednak ma

Opracował:
Źródło: Policja