W poniedziałek 11 września w godzinach wieczornych, policjanci z Brzozowa interweniowali w miejscowości Hłudno (woj. podkarpackie) w sprawie zanieczyszczenia drogi, przez firmę remontującą nawierzchnię. W pewnym momencie podjechał do nich Volkswagen Passat. Jego kierowca zatrzymał się przy radiowozie. Przywitał się z funkcjonariuszami i spytał ich, w jakiej sprawie podejmują interwencję.
Po wyjściu z auta szedł chwiejnym krokiem
Zachowanie mężczyzny nieco zaskoczyło policjantów, którzy nabrali podejrzeń co do stanu trzeźwości kierowcy Passata. Dodatkowo podczas rozmowy wyczuli od niego woń alkoholu. Badanie alkomatem 52-letniego mieszkańca powiatu brzozowskiego wykazało w jego organizmie zawartość 1,7 promila alkoholu.
"Podczas wyjaśniania okoliczności, w rejonie interweniujących funkcjonariuszy, zatrzymał się volkswagen. Z auta wysiadł mężczyzna i chwiejnym krokiem podszedł do policjantów. Przywitał się z nimi i będącymi na miejscu mieszkańcami Hłudna„ – poinformowali policjanci z KPP w Brzozowie.
Grozi mu wysoka grzywna, a nawet więzienie
Funkcjonariusze zatrzymali mężczyźnie prawo jazdy. Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości 52-latek odpowie przed sądem. Przypomnijmy, że za prowadzenie pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości sąd może orzec karę grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do lat 2. Oprócz tego sąd obligatoryjnie orzeka zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych lub pojazdów mechanicznych określonego rodzaju na okres od 1 roku do lat 10.
Czytaj też:
Po raz kolejny prowadził po pijaku. Wpadł, bo po drodze gubił piasekCzytaj też:
Ojciec pozwolił prowadzić auto 14-latkowi. Sam siedział obok pijany na fotelu pasażera