Na ciekawy pomysł wpadł lider sprzedaży używanych samochodów w Polsce: platforma Otomoto. Nie ukrywajmy, że pomysł ma charakter promocyjny, jego głównym celem jest przyciągnięcie nowych klientów i zachęcenie ich do zakupów.
Po raz pierwszy jednak Otomoto zwróciło się za pośrednictwem spotów do młodych kierowców. Tych, którzy kojarzą swoje pierwsze auto jako symbol samodzielności i niezależności, ale także awaryjności i nieustannej walki z problemami mechanicznymi.
Pierwszy samochód: wymarzony, ale i pierwszy samochód: ciągle się psujący i pochłaniający wszystkie oszczędności. Spoty nie odzierają pierwszych aut z romantycznej aury, ale pokazują, że wybór jest dziś znacznie większy, a auto niesprawne to również auto niebezpieczne.
Pierwszy raz może być lepszy
– Po raz pierwszy w kampanii zwracamy się bezpośrednio do młodych kierowców. Zależy nam, żeby zmienić wyobrażenie o pierwszym samochodzie, jako o tym, z którym muszą wiązać się problemy. Samochód powinien być w pełni sprawny – także w zakresie związanym choćby z domykaniem drzwi. Nasza kampania oparta jest na komediowym koncepcie, który – mamy nadzieję – przykuje uwagę młodszych odbiorców, ale tak naprawdę dotykamy poważnego problemu. Wybierając sprawny samochód dbamy przede wszystkim o bezpieczeństwo nasze i naszych pasażerów. Szukając ofert można jeszcze przed zakupem dokładnie sprawdzić stan techniczny pojazdu – by nie mierzyć się później z jego wadami – mówi Artur Wyrzykowski, senior brand manager w Otomoto.
Platforma liczy również na to, że kampania trafi do starszych odbiorców (np. rodziców młodych kierowców), którzy w pierwszym odruchu mówią o swoich samochodach, jako o wymarzonych. A dopiero potem przypominają sobie, jakie były z nimi kłopoty.
Czytaj też:
Wybrano Najlepszego Młodego Kierowcę 2023 roku. Teraz zakopiańczyk powalczy w WiedniuCzytaj też:
Przełom w sprawie wypadku syna Peretti. Prokuratura przesłucha świadka